Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzrośnie popyt na małe dwupokojowe mieszkania

Henryk Sadowski
Liczba mieszkań oddanych do użytku. Liczba pozwoleń na budowę
Liczba mieszkań oddanych do użytku. Liczba pozwoleń na budowę
Na świecie w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy spośród wszystkich nieruchomości najbardziej spadły ceny apartamentów. Jednak w tym roku nie ma co już liczyć na dalsze znaczne redukcje. Ceny się stabilizują. Nie ma też co liczyć na wzmożony popyt na najdroższe lokale.

Rekordowe spadki cen apartamentów odnotowano w Dubaju. Tam od początku kryzysu w październiku 2008 r. do stycznia 2009 r. mieszkania takie staniały aż o 75 proc. A w całym ubiegłym roku straciły na wartości kolejne 50 proc. Dzisiaj za milion euro w Dubaju można kupić 470-metrową willę z sześcioma pokojami. Tyle samo zapłacimy za bogato wyposażone mieszkanie w Sankt Petersburgu (jesienią 2008 r. kosztowało prawie dwa razy tyle). Milion euro wystarczy już także na penthouse w Barcelonie.

Podrożeją małe lokale

Według Małgorzaty Pajor, analityczki z OberHaus Nieruchomości, w Polsce nie było aż tak drastycznych spadków cen apartamentów. - W zależności od lokalizacji potaniały one od 10 do 20 proc. W tym roku ceny mieszkań w tym segmencie powinny być stabilne - mówi.

Z kolei Marcin Jańczuk, analityk Metrohouse, zwraca uwagę, że rynek prawdziwych apartamentów jest odporny na zmiany koniunktury. - Na rynku wtórnym nie ma co oczekiwać na spadki cen tego typu lokali w rozpoznawalnych i dobrze zlokalizowanych budynkach. W przeciwieństwie do rynku popularnych mieszkań ich właściciele mogą sobie pozwolić na dłuższą niż zazwyczaj sprzedaż - twierdzi Jańczuk.

Obecnie rynek nieruchomości mieszkaniowych w Polsce jest na dobrej drodze do stabilizacji. - Wobec urealnienia się przeszacowanych w poprzednich latach cen, stopniowo malejącej podaży oraz wzrostu dostępności kredytów hipotecznych najbliższy rok zapowiada się jako stabilny - uważa Małgorzata Pajor.

Nastąpi dostosowanie cen nieruchomości do ich lokalizacji, standardu wykończenia, wieku budynku czy kosztów utrzymania. Ustabilizowały się już ceny mieszkań nie starszych niż 10-letnie, o małej powierzchni, jedno- i dwupokojowych, atrakcyjnie położonych. Na te lokale będzie rósł popyt, może także wzrosnąć nieznacznie ich cena.

W przypadku sprzedaży mieszkań udających apartamenty, czyli o tzw. podwyższonym standardzie i dużej powierzchni, ceny mogą ulec dalszej korekcie. Prawdziwe apartamenty w niepowtarzalnej lokalizacji i wyjątkowej architekturze zawsze będą dobrą inwestycją. Choć ze względu na cenę - dostępną dla nielicznych.

Czynnikami zwiększającymi popyt na mieszkania w 2010 r. mogą stać się także proponowane zmiany w programie "Rodzina na swoim". Czyli propozycja włączenia do programu singli i zawieszenie od 2011 r. dopłat do kredytów dla mieszkań z rynku wtórnego. - Jeśli propozycje wejdą w życie, to jeszcze w tym roku możemy spodziewać się wzrostu zainteresowania zakupem mieszkań z rynku wtórnego. Bo właśnie wśród mieszkań używanych najłatwiej znaleźć oferty spełniające parametry określone w programie dopłat. A 2010 r. może być przecież ostatnim, w którym zainteresowani będą mogli skorzystać z dopłaty do kredytu, kupując mieszkanie z rynku wtórnego - tłumaczy Marcin Jańczuk. Ożywienie powinno być najbardziej widoczne w segmencie mieszkań dwupokojowych, do 45-50 mkw. Takie mieszkania były najczęściej sprzedawanym produktem na rynku wtórnym w poprzednim roku i wiele wskazuje, że także w tym mogą okazać się najbardziej popularne. Trudno oczekiwać poprawy koniunktury wśród mieszkań trzypokojowych i większych. Duża podaż w tym segmencie powinna być raczej dodatkowym bodźcem do wzmożonego negocjowania cen u właścicieli.

Podaż wyższa od popytu

Pomimo znacznie mniejszej liczby pozwoleń na budowę w 2009 r., która wg GUS w porównaniu do 2008 r. spadła o 39 proc., a także znacznie mniejszej liczby (o 42 proc.) rozpoczętych inwestycji na nabywców czekają wciąż lokale wybudowane na rynku pierwotnym oraz oferta rynku wtórnego.

- O ile na rynku pierwotnym można będzie zauważyć nieznacznie zmniejszającą się podaż, to na rynek wtórny wrócą oferty wycofane w 2009 r. przez osoby oczekujące lepszej koniunktury - uważa Małgorzata Pajor. Do sprzedaży mogą trafić także te mieszkania, które przeznaczono czasowo na wynajem. Pamiętajmy też, że rozwój rynku nieruchomości jest silnie powiązany z gospodarką, ze stabilnością zatrudnienia oraz poziomem wynagrodzenia potencjalnych nabywców mieszkań. Bez tego nawet najbardziej dostępne kredyty hipoteczne mogą okazać się niewystarczające, aby uzdrowić rynek mieszkaniowy. Analitycy przewidują, że wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 3,5 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski