Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z historii Lublina: Morderstwa i Ikarusy

Aleksandra Dunajska
24 III 1957 r. - Ukazał się pierwszy numer Kuriera Lubelskiego
24 III 1957 r. - Ukazał się pierwszy numer Kuriera Lubelskiego Archiwum
To jeden z niewielu przypadków, kiedy główną informacją na łamach Kuriera Lubelskiego był sam Kurier Lubelski. W niedzielę 24 marca 1957 roku ukazał się pierwszy powojenny numer naszej gazety.

DAWNY LUBLIN - czytaj nasz serwis specjalny i oglądaj stare zdjęcia

Kosztował 50 groszy i liczył 6 stron. Jak przyznawali się przed czytelnikami jego autorzy, "był noworodkiem, który niełatwo przychodził na świat". Ale kiedy już pojawił się w kioskach, nakład 20 tys. egzemplarzy rozszedł się błyskawicznie.

Na pierwszej stronie gazeta informowała m.in. o nadejściu do Lublina dawno oczekiwanej przesyłki z Węgier - trzech autobusów Ikarus (chociaż według planu dostaw miało ich być pięć). Nie zabrakło też prognozy pogody, która w marcu 1957 roku znacznie bardziej niż dziś przypominała wiosenną - Redaktor Mgiełka prognozował na następny dzień 10 stopni Celsjusza.

24 III 1957 r. - Ukazał się pierwszy numer Kuriera Lubelskiego

Gazeta zapowiadała budowę sześciu nowych linii kolejowych na Lubelszczyźnie, a także elektryfikację trasy z Lublina do Warszawy. Narzekała też na wymagające naprawy wały nad Czechówką - zwłaszcza na odcinku od Prusa do Lubartowskiej. "Ogrody i łąki dalej są zalewane przez wodę".

Z regionu płynęły niepokojące wieści. Znaleziono dwa rozczłonkowane trupy pod Puławami. Domniemywano, że jedna z osób mogła zostać zagryziona przez psy. Jednak informacje pozyskane przez reportera Kuriera Lubelskiego pozwoliły rzucić nowe światło na sprawę - zmarli padli ofiarą mordercy, nie psów.

Dziennikarze podnosili alarm z powodu masowego pomoru kur w powiecie janowskim. I interweniowali też w interesie mieszkańców Świdnika, którzy "musieli zadowolić się 230 krzesłami w miejscowym kinie Przodownik", co zmuszało ich do stania w czterogodzinnych kolejkach po bilety. "A gdyby tak seanse poranne na wzór kin lubelskich?" - sugerowała gazeta.

Kurier zachęcał również do wzięcia udziału w konkursie pod hasłem "Szukamy skarbu". Chętni mieli odnaleźć na wyznaczonym terenie trzy kupony uprawniające do odbioru nagród fundowanych przez PKO. Do wygrania były m.in. książeczka oszczędnościowa z pierwszym wkładem na samochód, adapter i szwajcarska elektyczna maszynka do golenia.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski