Z historii Lublina: Most na Bystrzycy zamknięty dla ruchu

DAWNY LUBLIN - czytaj nasz serwis specjalny i oglądaj stare zdjęcia

Most był w fatalnym stanie od dawna. Już w latach 70. coraz częściej zaczynano mówić o konieczności jego rozbiórki. W końcu w 1984 roku magistrat zdecydował, że po moście może kursować jedynie komunikacja miejska. Pozostałe samochody nie mogły już tamtędy jeździć, co powodowało poważne utrudnienia w ruchu w tej części miasta. Dopiero w 1985 roku otwarto nowy most na Bystrzycy, a stary został całkowicie zamknięty dla autobusów i trolejbusów. W tym czasie obiekt nie był wpisany jeszcze do rejestru zabytków. Uniknął jednak rozbiórki i w 1987 r. został objęty ochroną konserwatorską.

1 XII 1984 Nie ma przejazdu przez stary most

Przeprawa przez Bystrzycę położona w tym rejonie istniała od średniowiecza. Początkowo przez wieki była to konstrukcja drewniana. W 1824 r. wzniesiono kolejny drewniany most położony dokładnie w miejscu, w którym stoi neogotycki zabytek. Budowę żelazobetonowej konstrukcji rozpoczęto pod koniec 1907 i zakończono w 1909 r. Był to wyjątkowo nowoczesny, jak na tamte czasy, obiekt. W trakcie prac korzystano ze sprowadzonej z Warszawy maszyny parowej do wbijania drewnianych pali, a całość wykonano wg nowej, bo po raz pierwszy zastosowanej w 1894 r., metody wstępnie sprężonego betonu. Wówczas prace kosztowały 22 818 rubli.

Dzisiaj most w niczym nie przypomina starej, sypiącej się konstrukcji. To zasługa prac renowacyjnych zakończonych w ubiegłym roku. Nie tylko wzmocniono samą konstrukcję, ale zadbano także o wygląd. Zniknęła asfaltowa nawierzchnia, którą zastąpiła kostka klinkierowa. Oczyszczono betonowe elementy dekoracyjne oraz odtworzono cztery obeliski w narożnikach mostu, a całość została efektownie oświetlona.