Redakcji udało się doprowadzić do spotkania szefów LSS Społem i Zakładów Piwowarskich. Panowie uzgodnili, że nie ma sensu wysyłać transportów trunków poza miasto i województwo, skoro na miejscu jest tylu wiernych klientów. Od tego dnia piwa w sklepach Społem miało być więcej.
Dawny Lublin - czytaj nasz serwis specjalny
To nie był koniec rewelacji. LSS zapowiedział, że postara się, aby w kilkunastu należących do niego sklepach piwo można było kupować nie tylko przed południem, ale także później. Łatwiej o piwo miało być także w lokalach. Chociaż w 1987 r. można było je pić jedynie do godz. 12, LSS zapowiedział, że zmieni ten zwyczaj. "Po przerwie przeznaczonej na wydawanie posiłków abonamentowych, m.in. w Śródmiejskiej, Maćku, Gerwazym, będzie można napić się piwa również po południu i wieczorem" - zapowiadał Kurier. Prawdziwa rewolucja czekała lokal o nazwie Czechowianka, w którym planowano gruntowną przebudowę, po której miał wyglądać jak "pijalnia z prawdziwego zdarzenia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?