Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z historii Lublina: Rok 1987. Walka o więcej piwa

WIT
Jacek Babicz/materiał ilustracyjny
Młodym może być trudno w to uwierzyć, ale kiedyś w Lublinie można było napić się piwa tylko w określonych godzinach. Walkę o większy dostęp do jasnego z pianką rozpoczął Kurier i 9 listopada 1987 roku obwieścił czytelnikom dobre wiadomości.

Redakcji udało się doprowadzić do spotkania szefów LSS Społem i Zakładów Piwowarskich. Panowie uzgodnili, że nie ma sensu wysyłać transportów trunków poza miasto i województwo, skoro na miejscu jest tylu wiernych klientów. Od tego dnia piwa w sklepach Społem miało być więcej.

Dawny Lublin - czytaj nasz serwis specjalny

To nie był koniec rewelacji. LSS zapowiedział, że postara się, aby w kilkunastu należących do niego sklepach piwo można było kupować nie tylko przed południem, ale także później. Łatwiej o piwo miało być także w lokalach. Chociaż w 1987 r. można było je pić jedynie do godz. 12, LSS zapowiedział, że zmieni ten zwyczaj. "Po przerwie przeznaczonej na wydawanie posiłków abonamentowych, m.in. w Śródmiejskiej, Maćku, Gerwazym, będzie można napić się piwa również po południu i wieczorem" - zapowiadał Kurier. Prawdziwa rewolucja czekała lokal o nazwie Czechowianka, w którym planowano gruntowną przebudowę, po której miał wyglądać jak "pijalnia z prawdziwego zdarzenia".

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski