Z historii Lublina: Tysiąc mieszkań w 10 dni

Ówczesny wicewojewoda Zdzisław Słotwiński uspokajał, że przy pełnej mobilizacji budowlańców oraz dobrej woli władz terytorialnych jest to możliwe, choć pozostało tylko 10 dni roboczych.

Reporter zastanawiał się jednak jak będą wykończone mieszkania wpychane lokatorom w takim pośpiechu i czy znajdzie się czas na solidny odbiór mieszkań, chociaż lokatorzy, którzy tak długo czekali na mieszkanie na pewno nie będą grymasić, gdy przyjdzie im się przeprowadzać w Wigilię lub Sylwestra.

W związku z zobowiązaniem budowlańcy mogli zapomnieć o spędzeniu świąt w rodzinnej atmosferze i sylwestrowej zabawie. Wszystko by wykonać w pełni plan budowlany.