Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z historii Lublina: W 1962 r. otworzono izbę wytrzeźwień. Dziś już jej nie ma

Witold Michalak
Izby wytrzeźwień w Lublinie nie ma już od lat. Czasem można więc zobaczyć taki widok na ulicach lub skwerach
Izby wytrzeźwień w Lublinie nie ma już od lat. Czasem można więc zobaczyć taki widok na ulicach lub skwerach Małgorzata Genca/archiwum
51 lat temu Lublin rozpoczął nowy etap w walce z plagą pijaństwa. Wieczorem 3 marca 1962 r. zaczęła działać izba wytrzeźwień przy ulicy Kawiej. Jak się szybko okazało, pomimo ambitnych planów władz, wybudowanie "żłobka" nie przyczyniło się do zmniejszenia pijaństwa w narodzie.

"Wytrzeźwiałka" miała 18 sal z rzędami łóżek, wyposażonych w skórzane pasy dla co bardziej porywczych rezydentów.

"Trzeba stwierdzić, że lubelscy pijacy będą mieli naprawdę komfortowe warunki trzeźwienia" - zachwalał lokal Kurier Lubelski z 1962 r. Każdy przywieziony pijaczek przechodził na początku badania lekarskie, gdy trzeba było, dostawał leki i zastrzyki, był myty pod prysznicem i, jak zapewniał Kurier, dostawał szlafrok i koszulę nocą. Później był odprowadzany do łóżka, aby dojść do siebie.

Ceny za "luksusy" były niemałe. W czasach, gdy egzemplarz Kuriera kosztował jedynie 50 gr, to jeden nocleg i badanie kosztowały 180 zł. To nie koniec wydatków. Za prysznic trzeba było zapłacić 20 zł.

DAWNY LUBLIN - czytaj nasz serwis specjalny i oglądaj stare zdjęcia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski