Z kominów puławskich Azotów wydobywał się rdzawy dym. Czy mieszkańcy mają powody do niepokoju?

- W dniu dzisiejszym w sposób planowy została uruchomiona linia 211 kwasu azotowego po remoncie. Stężenie tlenków azotu do atmosfery w trakcie rozruchu nie przekraczało projektowych ilości, które mierzone są analizatorem tlenków azotu - mówi Paweł Wójcik, rzecznik prasowy Grupy Azoty Zakłady Azotowe „Puławy” S.A.

I dodaje, że w tym samym czasie została zatrzymana linia 214 kwasu azotowego w celu usunięcia nieszczelności wodnej chłodnicy pary. Sama usterka nie miała wpływu na zwiększenie emisji tlenków azotu do atmosfery.

Skąd zatem wziął się rdzawy dym?

- W czasie zatrzymywania instalacji zgodnie z procesem technologicznym zatrzymywana jest instalacja katalitycznej redukcji tlenków azotu, co spowodowało pojawienie się dymu z kominów o rdzawym zabarwieniu - tłumaczy Wójcik.

I zaznacza, że obydwie czynności odbyły się zgodnie z wewnętrznymi instrukcjami ruchowymi.

- Po uzyskaniu właściwych parametrów technologicznych została uruchomiona instalacja katalitycznej redukcji tlenków azotu. Nie stwierdzamy żadnego zagrożenia dla osób przebywających na terenie firmy, mieszkańców Puław oraz negatywnego wpływu na otoczenie - podkreśla Wójcik.