Z siekierą groził matce, że ją zabije i podpali dom. Na dowód, że nie żartuje, zniszczył drzwi

Jak podaje aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa w sobotę (25 marca) po ósmej dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym z domów w gminie Wyryki trwa awantura. 34-letni mężczyzna miał grozić matce że spali dom w przypadku, jeśli ta nie wyda mu swoich pieniędzy.

Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce i ustalili, że będący pod działaniem alkoholu 34 – letni mężczyzna wszczął awanturę ze swoją 62-letnią matką. W pewnym momencie chwycił za siekierę i powiedział, że ją zabije i spali dom, jeżeli nie otrzyma od niej pieniędzy. Na potwierdzenie, że nie żartuje zniszczył jedne z drzwi wewnętrznych w domu.

Kobieta w obawie o swoje życie oddała mu pieniądze, a ten skierował się w stronę miejscowego sklepu. Tam został ujęty przez policjantów. W poniedziałek (27 marca) sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.