Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z zagrzybionej kamienicy do wyremontowanego mieszkania. Po interwencji „Kuriera" pani Aneta i jej dzieci otrzymali nowy dom

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Wkrótce pani Aneta zamieszka w nowym lokum
Wkrótce pani Aneta zamieszka w nowym lokum mat. nadesłane
Czwórka dzieci, zagrzybione mieszkanie i nowotwór. Kiedy pani Anecie wydawało się, że gorzej już być nie może okazało się, że choroba zaatakowała jej nogę. Konieczna była amputacja. Po interwencji „Kuriera Lubelskiego" pojawiła się nadzieja: - Dostaliśmy nowe mieszkanie - przyznaje pani Aneta.

Pani Aneta żyje z czwórką dzieci (najstarsze ma 18, a najmłodsze 6 lat) w starej kamienicy przy ul. Kowalskiej. Administratorem budynku jest Zarząd Nieruchomości Komunalnych w Lublinie. W styczniu 2007 r. pani Aneta wprowadziła się tam jako dziki lokator. Początkowo płaciła za mieszkanie, ale z czasem przestała. Siebie i dzieci utrzymuje z alimentów, 500 plus i zasiłku rodzinnego. Jej zaległości wobec ZTM sięgają kilkunastu tysięcy złotych.

Kobieta ma astmę oskrzelową i złośliwy nowotwór. Jej stan zdrowia znacznie pogorszył się w czerwcu. Konieczna była amputacja nogi. Od tego czasu porusza się na wózku. Mieszkanie przy ul. Kowalskiej znajduje się na pierwszym piętrze. Prowadzą do niego wąskie schody i drzwi. Wejście do toalety znajduje się na klatce schodowej. Pani Aneta nie ma możliwości o własnych siłach wyjść z domu lub udać się do toalety. Dlatego poprosiła miasto o lepszy lokal. Jej historię pierwszy raz opisaliśmy niecałe dwa miesiące temu.

Pani Aneta mieszka w 150-letniej kamienicy przy ul. Kowalskiej w Lublinie. Na niespełna 25 metrach kwadratowych żyje z czworgiem dzieci. Najstarsze ma 18, a najmłodsze 6 lat.

Mieszkanka Lublina od amputacji nogi nie wychodzi z domu. Pr...

Po naszej publikacji w pomoc pani Anecie zaangażowali się m.in. radni Zofia Popiołek i Marcin Nowak. W sprawie rodziny interweniowali u Ewy Lipińskiej, dyrektor Wydziału Spraw Mieszkaniowych UM Lublin. Po spotkaniu znalezienie lokum dla rodziny stało się dla urzędników z sprawą priorytetową.

- To nie jest patologia. Dzieci są zadbane, w mieszkaniu jest czysto. Pani Aneta i jej dzieci wymagają opieki - komentuje Zofia Popiołek, radna dzielnicy Stare Miasto.

Ostatnio z ratusza nadeszła dobra wiadomość:

- Potwierdzam, że pani Aneta otrzymała lokal w budynku socjalnym - przyznaje Justyna Góźdź z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin. Rodzina może przeprowadzić się z zagrzybionego mieszkania w starej kamienicy do wyremontowanego lokalu w bloku na lubelskim Kośminku. Nowe mieszkanie ma dwa pokoje, kuchnię, łazienkę i centralne ogrzewanie.

Największą różnicę widać w metrażu. Do tej pory pani Aneta z czwórką dzieci żyła na 25 metrach kwadratowych. W nowym lokalu do dyspozycji rodziny będą 42 metry.

- Lokal jest położony na parterze, co z pewnością umożliwi pani Anecie, która porusza się na wózku inwalidzkim, łatwe wyjście na zewnątrz i powrót do mieszkania - wyjaśnia Justyna Góźdź. I dodaje: - Lokal jest już odebrany po remoncie, tak więc na dniach pani Aneta wraz z dziećmi będzie mogła się przeprowadzić do nowego mieszkania. Cieszymy się bardzo, że mogliśmy w dość szybkim czasie zapewnić pani Anecie godne warunki do zamieszkania. Przede wszystkim pod uwagę braliśmy stan zdrowia i potrzebę udzielenia tej pomocy.

Pani Aneta nie kryje zadowolenia:

- Cieszę się, że tak szybko udało się znaleźć nowy lokal dla mnie i dzieci. To bardzo ładne mieszkanie. Szkoda, że nie mam osobnego pokoju dla siebie, ale zdaję sobie sprawę, że trudno oczekiwać więcej.

Z powodu choroby kobieta ma na ciele otwarte rany, które sama sobie musi opatrywać. Niestety, w niewielkim mieszkaniu trudno o prywatność.

Rodzinę czeka przeprowadzka ze Starego Miasta na Kośminek. Pani Aneta zbiera pieniądze na przenosiny. Prawdopodobnie będzie musiała kupić nowe meble, bo nie wszystkie zmieszczą się w nowym mieszkaniu.

W pomoc dla pani Anety zaangażowali się Michał Makowski i Adrian Dang Xuan z  Rady Dzielnicy Stare Miasto

Pani Anety z Lublina nie stać na spłatę zadłużenia za mieszk...

Na portalu zrzutka.pl trwa zbiórka na spłatę zadłużenia za stare mieszkanie i zaległości za odbiór śmieci. Jeśli po zapłacie wszystkich zaległości zostanie trochę pieniędzy to rodzina opłaci za nie koszty przeprowadzki lub zakupu mebli. Do środy udało się zebrać ponad 5175 zł.

- Przedłużamy zbiórkę do końca września. Wierzę mocno, że uda się osiągnąć docelowy cel – mówi Adrian Dang Xuan, wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Stare Miasto. Zbiórka trwa pod hasłem „Pomagamy Pani Anecie i jej dzieciom”.

Przeprowadzka będzie trudnym przedsięwzięciem, bo jednocześnie trwa leczenie pani Anety. Z powodu choroby nowotworowej prawdopodobnie będzie musiała przyjmować chemię. Otuchy dodaje jej myśl, że wkrótce zamieszka z dziećmi w nowym mieszkaniu. - Dziękuję z całego serca za okazaną pomoc - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski