Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za siódmą górą w Warsztatach Kultury

Paweł Franczak
Wojcek Czern na okładce "Piosenek ku pokrzepieniu serc"
Wojcek Czern na okładce "Piosenek ku pokrzepieniu serc" Materiały prasowe
Mogłoby się wydawać, że aby zrobić wrażenie na zagranicznych odbiorcach muzyki, trzeba przywalić z grubej rury: wpompować miliony złotych w produkcję jakiegoś popowego tworu, a potem promować go za kolejne miliony. Ale ci polscy artyści, którzy naprawdę interesują Zachód, schowali się Za siódmą górą (czyli w Rogalowie k. Nałęczowa) i grają na Małych Instrumentach. Usłyszymy ich 5 maja w Warsztatach Kultury.

Za siódmą górą i Małe Instrumenty to nazwy dwóch niezwykle ważnych krajowych projektów muzycznych, których członkowie spotkają się we wspólnym koncercie w Warsztatach. Pierwszy zespół to dziecko Wojcka Czerna, który w Rogalowie założył wytwórnię OBUH i studio Rogalów Analogowy. Pod szyldem OBUH ukazywały się wydawnictwa Oranżady, Zdroju Jana, Jerzego Miliana, a nawet Krzysztofa Pendereckiego. W studiu gościł zaś m.in. Jesionkę, Karpaty Magiczne, Robotobiboka, a w kwietniu 2010 roku był tam Biba Kopf, dziennikarz najbardziej prestiżowego pisma muzycznego na świecie - The Wire.

Kopf nie znalazł się na Lubelszczyźnie przypadkowo, uznał zarówno OBUH (skrót od Odgłosy Bocznic Ukoją Harmider), jak i Za siódmą górą za muzyczne zjawiska fascynujące znacznie bardziej, od polskiego głównego nurtu. Efektem był obszerny artykuł o polskiej muzyce w The Wire z wypowiedziami Czerna i płyta dołączona do magazynu z nagraniami jego formacji oraz grup, które wydaje (np. Job Karmy, Oranżady). Powinno wystarczyć, by zadość stało się powiedzeniu: "Cudze chwalicie, swego nie znacie".

Małe Instrumenty reprezentować będzie Paweł Romańczuk. Jego grupa znana jest z wykorzystywania, nomen omen, małych, często wyszperanych na targach staroci, urządzeń muzycznych, z których duża część to oryginalne zabawki. Tym razem Romańczuk podporządkuje się wizji Czerna, który, być może, planuje wykonać muzykę do niemego radzieckiego filmu science-fiction "Aelita" - czerpiącą z "obfitych źródeł tradycyjnej muzyki marsjańskiej wykonywanej w przeważającej części na oryginalnych, lampowych generatorach z wczesnego okresu zimnej wojny".

Pozostałymi muzycznymi kompanami szefa OBUHA będą: saksofonista Maciej Rodakowski, perkusista Adam Załęski oraz multiinstrumentalista Robert Niziński. Wszystko w obowiązkowym, analogowym wydaniu, w którym znany z nagrań Pink Floyd syntezator EMS Synthi A i kultowe filtry pasmowe Brüel and Kjar zastąpią wszechobecne dziś na scenie laptopy. Tymi Wojcek autentycznie się brzydzi.

Za siódmą górą, sobota, 5 maja, Warsztaty Kultury, ul. Popiełuszki 5, godz. 20.00, wstęp wolny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski