Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za trzy tygodnie żużlowcy Motoru Lublin rozpoczną obronę mistrzostwa Polski

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Jarosław Hampel (z lewej) i Dominik Kubera podczas pierwszych treningów w Gorican
Jarosław Hampel (z lewej) i Dominik Kubera podczas pierwszych treningów w Gorican Speedway Motor Lublin
Motor Lublin przez trzy dni trenował na torze w Gorican, a do inauguracyjnego meczu w PGE Ekstralidze pozostały 23 dni. Za tydzień sparing w Toruniu, a 9 kwietnia na Al. Zygmuntowskie zawita Sparta Wrocław.

W połowie lutego lubelska drużyna udała się na zgrupowanie rowerowe do hiszpańskiego Calpe. Zawodnicy wrócili do kraju po tygodniu i szukali miejsca na pierwszy trening na motocyklach. Część z nich na początek skorzystała z torów motocrossowych, ale w minioną niedzielę cała drużyna zameldowała się na żużlowym owalu w Gorican.

„Nareszcie na torze. Kości rozprostowane” - pisał w mediach społecznościowych Bartosz Zmarzlik. Oprócz indywidualnego mistrza świata, który zimą dołączył do drużyny Motoru, w Chorwacji (wcześniej na tym torze jeździli żużlowcy Wilków Krosno) trenowali wszyscy zawodnicy mistrza Polski: Jarosław Hampel, Dominik Kubera, Mateusz Cierniak, Fraser Bowes oraz zakontraktowani zimą Jack Holder, Fredrik Lindgren, Kacper Grzelak i Bartosz Bańbor. Nad treningami czuwał trener Maciej Kuciapa.

We wtorek lubelska drużyna zakończyła jazdy. „Za nami ostatni dzień treningu na torze w Chorwacji. Czas wracać do domu. Trzymajcie kciuki, żebyśmy przywieźli ze sobą chociaż trochę słońca” - napisał Dominik Kubera.

W Gorican jeździli m.in. pozyskani przed nowym sezonem młodzieżowcy. „Pierwsze treningi na torze z drużyną Speedway Motor Lublin zaliczone. Teraz wracamy do Polski i czekamy na inauguracyjne kółka w Ostrowie Wielkopolskim oraz Lublinie” - stwierdził Kacper Grzelak. 20-latek w PGE Ekstralidze będzie reprezentował Motor, natomiast w rozgrywkach juniorskich oraz U24 Ekstraligi pozostanie zawodnikiem Ostrovii Ostrów Wlkp.

Podpatrywać mistrza

Jack Holder w tym roku ścigał się już w zawodach. W styczniu został indywidualnym mistrzem Australii. W Polsce liczy na sukces z Motorem. - Nie wygrałem jeszcze złotego medalu w Polsce i mam nadzieję, że uda się w tym roku. Cieszę się, że będę jeździł w Lublinie. To dobry zespół i świetni kibice. Cieszę się, że będę częścią tej drużyny. Zapowiada się fajny sezon - powiedział Jack Holder w rozmowie z serwisem fimspeedway.com.

Australijski żużlowiec ma nadzieję, że skorzysta z obecności w Motorze Bartosza Zmarzlika. - Zawsze jest dobrze mieć w zespole mistrza świata, móc obserwować co on robi, notować i to powtarzać. Jeśli ścigasz się z nim i go pokonasz, to wiesz, że postępujesz dobrze. Bartek to fajny gość. Dobrze się dogadujemy - dodaje Jack Holder na stronie cyklu Speedway Grand Prix.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy żużlowcy Motoru będą mogli wyjechać na tor przy Al. Zygmuntowskich. Obiekt w Lublinie jest przygotowywany na pierwszy w tym roku treningu, ale jego termin uzależniony jest w głównej mierze od pogody. Klub uzgodnił natomiast pierwszy mecz sparingowy. W piątek, 24 marca, „Koziołki” zmierzą się w Toruniu z Apatorem. „Anioły” miały już okazję trenować na własnym stadionie.

Mecze towarzyskie ustalają również pozostałe drużyny PGE Ekstraligi. Beniaminek z Krosna w niedzielę miał jeździć w Bydgoszczy, ale sparing został odwołany. Na niedzielę umówiły się też drużyny z Rybnika i Częstochowy, natomiast pozostałe ekipy rozpoczną kontrolne jazdy w następnym tygodniu.

Turnieje i mistrzostwa

Żużlowcy Motoru nie powinni narzekać na brak jazd przed pierwszym ligowym spotkaniem. 25 marca Piotr Protasiewicz organizuje w Zielonej Górze turniej pożegnalny, a do udziału w turnieju zaproszeni zostali Zmarzlik, Kubera oraz Hampel. Dzień później wspomniane trio „Koziołków” wystartuje w 34. Kryterium Asów w Bydgoszczy.

Natomiast 31 marca na torze w Rzeszowie odbędzie finał Mistrzostw Polski Par Klubowych. Żużlowcy Motoru będą bronić złota zdobytego przed rokiem (pierwszego w historii klubu). Następnego dnia najlepsi zawodnicy PGE Ekstraligi w minionym sezonie powalczą na toruńskim torze w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi im. Zenona Plecha. W stawce uczestników są Zmarzlik, Kubera oraz Fredrik Lindgren, a Hampel jest zawodnikiem oczekującym.

Na przełomie marca i kwietnia Polski Związek Motorowy zaplanował także turnieje Zaplecza Kadry Juniorów, w których objeżdżać będą mogli się młodzi zawodnicy Motoru.

Sezon PGE Ekstraligi rozpocznie się 8 kwietnia. Na inaugurację Apator Toruń podejmie Stal Gorzów (godz. 18), następnie GKM Grudziądz zmierzy się z Włókniarzem Częstochowa (godz. 20.30). W niedzielę, 9 kwietnia tegoroczny beniaminek, Wilki Krosno, uda się na mecz do Leszna z Unią (godz. 16.30), a pierwszą kolejkę zakończy starcie mistrza Polski Motoru Lublin ze Spartą Wrocław (godz. 19.15).

Rosjanie wracają

W składzie zespołu z Wrocławia zapewne pojawi się indywidualny mistrz świata z 2021 roku, Artem Łaguta. Żużlowe władze przywróciły bowiem prawo startu w Polsce zawodnikom z Rosji. Mimo trwającej za naszą wschodnią granicą wojny wywołanej napaścią Rosji na Ukrainę, na torach PGE Ekstraligi znowu ścigać będą się Artem Łaguta oraz Emil Sajfutdinow. Po rocznym zawieszeniu obaj musieli odnowić licencję żużlową, ale Główna Komisja Sportu Żużlowego ograniczyła egzamin wyłącznie do części pisemnej, którą obaj zdali. Sajfutdinow będzie startował w ekipie z Torunia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski