Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił swoją partnerkę i miał romans z jej siostrą. Teraz czeka go wieloletnia odsiadka

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Na 25 lat więzienia został skazany Bartosz J. za to, że zabił swoją partnerkę. W ocenie sądu jego działanie było zamierzone, a wina nie budzi wątpliwości. - To tragedia miłosna – przekonuje obrońca skazanego.

25 lat więzienia dla Bartosza J.

- Sąd stanął na stanowisku, że zamiarem oskarżonego było zabójstwo i działał z zamiarem bezpośrednim – uzasadniała wyrok sędzia sprawozdawca i wskazywała świadczące o tym przesłanki: - Fakt, że oskarżony zadał dwa uderzenia, że posłużył się nożem, który wziął wcześniej z kuchni i poszedł z nim do pokoju, z którego wyszedł następnie do przedpokoju, świadczy o chęci, zamiarze i motywacji.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom Bartosza J. złożonym w trakcie postępowania, że to bliżej nieznany mu mężczyzna miał wtargnąć do mieszkania i zadać cios Paulinie S., nie dał również wiary temu, że mężczyzna nie zamierzał zabić swojej partnerki.

Historia zbrodni

Do zdarzenia doszło we wrześniu 2021 roku w jednym z mieszkań przy ul. Górnej w Lublinie, w którym mieszkali Bartosz J. i Paulina S. Z ustaleń prokuratury wynika, że podczas alkoholowej libacji z udziałem znajomych pary, między Bartoszem a Pauliną wywiązała się kłótnia. Pokrzywdzona zaczęła kierować pretensje do oskarżonego wyrażając swoje niezadowolenie z faktu, że ten miał rzekomo utrzymywać intymną relację z jej siostrą. Błacha wymiana zdań przerodziła się z agresję zakończoną zabójstwem Pauliny S. Według śledczych w pewnym momencie mężczyzna wyciągnął nóż i zaatakował nim 31-latkę. Zadał dwa ciosy: w jamę brzuszną i klatkę piersiową. To pierwsze uderzenie było na tyle rozległe, że skutkowało masywnym krwotokiem. Doszło do uszkodzenia kilku organów i Paulina S. w zasadzie już bez oznak życia została zabrana do szpitala.

Sąd wymierzył Bartoszowi J. karę 25 lat pozbawienia wolności, musi też zapłacić po 50 tys. nawiązki na rzecz dzieci Pauliny S. Na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności sąd zaliczył mu okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 20 września 2021 do 27 lutego 2023 roku.

- Wielokrotna uprzednia karalność oskarżonego za przestępstwa, które godziły w życie i zdrowie - uzasadniał wysokość kary sędzia i wskazywał, że zasadniczą okolicznością, która zadecydowała o wymiarze kary była ta, iż oskarżony podjął działania wobec osoby, która była zaangażowana uczuciowo i była z nim w związku, a zatem jego zachowanie nie miało żadnego racjonalnego wytłumaczenia. - Sąd zdołał ustalić, że w pewnym okresie oskarżony pozostawał w osobistej relacji z siostrą pokrzywdzonej, zatem jej ewentualne zarzuty miały poparcie w faktach, a reakcja oskarżonego zupełnie niewytłumaczalna – uzasadniała wyrok sędzia.

Wyrok w sprawie

Bartosza J. nie było na poniedziałkowym ogłoszeniu wyroku. Jest on nieprawomocny. Obrońca Bartosza J. adw. Stanisław Estreich nie wyklucza apelacji. - Kara 25 lat jest zbyt surowa, oskarżony jest młodym człowiekiem. To tragedia miłosna: z jednej i drugiej strony było uczucie i z zupełnie przypadkowej historii, która wynikła w trakcie spożywania alkoholu, doszło do tzw. okropnej zbrodni.

Proces Bartosza J. rozpoczął się w czerwcu 2022 r. Wtedy na ławie oskarżonych obok niego zasiadła Luiza W., której prokuratura zarzuciła zacieranie śladów. Jednak jej obrońca już na początku złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Uzgodniona z prokuraturą kara to rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz 2,5 tys. zł grzywny. W związku z tym sprawa Luizy W. została wyłączona do odrębnego rozpoznania.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski