Według śledczych oskarżony w lutym br. pod blokiem pchnął znajomego nożem. Po całym zdarzeniu chciał wyjechać do Holandii. Jednak w Koninie zmienił zdanie, wysiadł z busa, wyspowiadał się i oddał w ręce policji.
Na salę sądową Maksymilian B. został doprowadzony z tymczasowego aresztu. W sądzie pojawili się także rodzice jego ofiary.
- W czasie procesu poruszane będą okoliczności, które wpłynęły na przebieg całego zdarzenia z lutego br., a które są związane z życiem osobistym i stanem psychicznym oskarżonego - mówił obrońca Maksymiliana B., prosząc o wyłączenie jawności sprawy.
Po krótkiej przerwie sędzia Adam Daniel zdecydował, że zarówno czwartkowe wyjaśnienia oskarżonego, jak i późniejsze zeznania członków rodziny będą utajnione.
- Z kolei zeznania trzech kolegów ofiary, którzy byli naocznymi świadkami zdarzenia, będą jawne - dodał Daniel.
Jawna rozprawa odbędzie się 9 stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?