Zabójstwo przy Skrzetuskiego: Sąd ponownie rozpatruje sprawę

42-letniej Danutę B. i 21-letnią Ewę, matkę i córkę zabito 31 stycznia 2006. Zabójca zadał im kilkanaście ciosów w głowę. Zabił też należącego do rodziny psa i ukradł osiem telefonów komórkowych.

Sławomir P., z Ciecierzyna został zatrzymany kilka miesięcy po zbrodni. Mężczyzna przyznał się do winy. Twierdził jednak, że nie pamięta przebiegu zbrodni. Oskarżonego dodatkowo obciążyło to, że w szambie domu, w którym mieszkał znaleziono fragmenty takich telefonów, jak te skradzione z mieszkania przy Skrzetuskiego.

Podczas pierwszego procesu Sławomir P. został uniewinniony. Po kasacji wyroku mężczyznę skazano jednak na dożywocie. Obydwa wyroki uchylono z uwagi na konieczność rozpatrzenia nowych wątków w sprawie. Wciąż nie wiadomo np. czy telefony znalezione w szambie mogły trafić tam dopiero w 2006 r., czy też wiele wcześniej. Dlatego proces ruszyła po raz trzeci.

W poniedziałek Sławomir P. odmówił składania wyjaśnień. Sędzia Jarosław Kowalski odczytał więc tylko wyjaśnienia, które mężczyzna składał podczas wcześniejszych przesłuchań.

Mężczyzna najpierw się przyznał, a potem wycofał się z tych zeznań. Mówił, że przyznanie wymusili na nim policjanci. Kazali mu całą noc klęczeć, nie pozwolili skorzystać z toalety, bili go i poszturchiwali. Mieli też straszyć igłami, których mężczyzna się boi i zamknięciem w celi, gdzie zostanie zgwałcony.

Kolejna rozprawa przewidziana jest na 24 maja. Podczas tej i kolejnych rozpraw przesłuchani zostaną świadkowie. Adwokat Sławomira P. będzie wnosił także o wezwanie policjantów, którzy przesłuchiwali jego klienta.

Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski