- Mężczyzna odmówił składania wyjaśnień. Nie przyznał się też do zarzucanych mu czynów - poinformowała w czwartek po południu prokurator Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
W czwartek 47-letni Piotr R. usłyszał zarzut zabójstwa żony. Grozi mu nawet dożywocie. Sąd aresztował go na okres 3 miesięcy.
Oskarżony w najbliższym czasie ma zostać przetransportowany do zakładu karnego, w którym jest możliwość hospitalizacji osób w jego stanie. Być może będzie to Bydgoszcz. Groźnych poparzeń doznał dzień po zabójstwie, stało się to w Kraśniku. Strażacy znaleźli go w aucie zaparkowanym na jednym z tamtejszych parkingów. Gdy zostali wezwani do płonącego samochodu.
Przypomnijmy. Zwłoki 41-latki z poważnymi obrażeniami głowy zostały znalezione wczesnym rankiem 20 lutego przed blokiem przy ulicy Gęsiej w Lublinie, w którym ofiara mieszkała.
Z nieoficjalnych ustaleń wynikało, że kobieta z mężem była w separacji oraz, że układała sobie już życie z kimś innym. Sprawca miał na nią czekać przed blokiem, a po brutalnym ataku - uciekając - staranować autem ogrodzenie pobliskiego parkingu.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Piotr R. został wybudzony ze śpiączki w okresie świąt wielkanocnych, a jego stan jest obecnie stabilny, chociaż czeka go jeszcze leczenie ran poparzeniowych. Ustaliliśmy, że w piątek mężczyzna ma być przewożony do zakładu karnego.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Zwłoki w kamienicy przy 1 Maja. Kobieta została uduszona
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?