Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Machowie. Za śmierć 17-letniego Patryka spędzi 15 lat w więzieniu

Marcin Koziestański
Byli kolegami, ale pokłócili się o dziewczynę. Krzysztof zaatakował Patryka i bił tak długo, aż go zabił. Najbliższe lata spędzi za kratkami.

Mała sala Sądu Okręgowego w Lublinie w czwartek pękała w szwach. Na ogłoszenie wyroku w sprawie Krzysztofa K., oskarżonego o zabójstwo Patryka P., przyszło wielu dziennikarzy, członkowie rodziny zmarłego chłopca i jego sąsiedzi.

– Krzysztof K. jest winny śmierci Patryka P. i jazdy traktorem pod wpływem alkoholu. Skazuję go za to na 15 lat pozbawienia wolności, 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów i zapłatę rodzinie zmarłego 180 tys. zł – zdecydował w czwartek sędzia.

Urodzony w Puławach 
21-letni Krzysztof K. w czwartek do sądu został przywieziony w kajdankach prosto z aresztu, w którym przebywa nieprzerwanie od kwietnia ub.r. Wtedy to pod sklepem w Machowie w gm. Wilków spotkał się z Patrykiem P.

– W trakcie picia alkoholu między 17-latkiem i 21-latkiem doszło do sprzeczki. Patryk obraził słownie dziewczynę Krzysztofa. Ten wyładował swoją agresję na koledze. Kopał go po głowie i uderzał pięściami, aż ten stracił przytomność – przypomniał w czwartek sędzia.

W wyniku odniesionych obrażeń 17-latek zmarł.

Sąd ustalił, że po całym zajściu oskarżony związał paskiem nogi kolegi i przymocował go do traktora. Zaciągnął ciało do lasu. Tam wykopał grób, wrzucił do niego Patryka i zasypał ziemią.

Krzysztof K. nie przyznał się do zabójstwa. W trakcie śledztwa, a nawet przed sądem, co chwila zmieniał zeznania.

– Najpierw przyznał, że pobił Patryka, ale nie zabił, bo chłopak o własnych siłach wstał, wsiadł na rower i pojechał do domu. Dopiero po drodze, przez przypadek, Krzysztof K. miał go potrącić traktorem – przytaczał sędzia.

W drugiej wersji oskarżony przekonywał, że po zajściu przed sklepem razem z Patrykiem wracali do domu traktorem. W pewnym momencie Patryk miał z niego wypaść i uderzyć głową o jezdnię.

Z kolei przed sądem Krzysztof K. twierdził, że zmasakrowane ciało kolegi zobaczył już na drodze i w panice przewiózł je do lasu.

Patryka mieli zabić jacyś nieznani sprawcy.

– Tak właśnie było! – krzyczał w czwartek w sądzie oskarżony. Jednak sędzia nie dał wiary jego słowom.

– Za 15-letnim wyrokiem przemawia, że K. był już wcześniej karany i nawet we własnym domu stosował przemoc. Jednak nie planował zabójstwa, a w czasie procesu przeprosił rodzinę zmarłego – mówił sędzia. Słuchając tych słów obecna na sali matka Patryka płakała. Wyrok jest nieprawomocny.

Pokaz serialu "Wojenne dziewczyny" w CSK. Zdjęcia były kręcone w Lublinie (WIDEO, ZDJĘCIA)
Zoo Park 2017 w Lublinie. Do oglądania zwierzaki małe i duże (ZDJĘCIA i WIDEO)
Lubelskie morsy znowu wskoczyły do wody (ZDJĘCIA)
Lublin wśród najbardziej zakorkowanych miast na świecie. Jest gorzej niż w Warszawie?
Poznaliśmy Ambasadorów Lubelszczyzny (ZDJĘCIA)

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski