Intencje powstania tej realizacji jasno wyraził w Kurierze Lubelskim reżyser, Grzegorz Grecas. Zadeklarował, iż twórcy nie pokazują prawdziwej historii, ale zaczyna się ona bardzo blisko rzeczywistych zdarzeń. Powiedział też, że nie chcą nikogo osądzać, a jedynie pokazać, jak do tej tragedii doszło. Czy te deklaracje zostały zrealizowane? W dużej mierze – tak.
Zbrodnia w Rakowiskach: Kamil N. i Zuzanna M. winni zabójstwa rodziców chłopaka
Spektakl rzeczywiście nie skupia się na samej zbrodni, lecz pokazuje proces dochodzenia do niej. Tyle tylko, że czyni to w sposób bardzo powierzchowny. Wskazanie, że bohaterowie – zwłaszcza dziewczyna – mają problemy w relacjach z rodzicami, nauczycielami i rówieśnikami to z jednej strony czystej wody banał, z drugiej zaś niepokojąco przypomina poszukiwanie dla nich jakichś okoliczności łagodzących. Zaś poniechanie jednoznacznego osądu w imię wzbudzenia u odbiorców własnej refleksji jest gestem fałszywie pojmowanego obiektywizmu, bo w tej akurat sprawie na żadne wątpliwości zwyczajnie nie ma miejsca.
Zabójstwo w Rakowiskach: W sądzie trwa proces, a w teatrze próby spektaklu
O artystycznym kształcie spektaklu można powiedzieć właściwie tylko tyle, że jest eklektyczny, efekciarski i ponad wszelką miarę hałaśliwy. A występujący w nim aktorzy grają bardziej zapałem i entuzjazmem, aniżeli rzetelnym warsztatem.
Spektakl "Enterorestes” został zrealizowany z myślą o młodzieży w wieku licealnym. Po premierze będzie prezentowany w szkołach na Lubelszczyźnie i Dolnym Śląsku. Czy trafi do tak określonej „grupy docelowej” – nie wiem. Byłoby dobrze, gdyby trafił i stał się przestrogą. Obawiam się jednak, że młodzi odbiorcy najlepiej zapamiętają zeń groteskowe maski, kacze dzioby i scenę kenjutsu żywcem wyjętą z „Kill Billa”. A to zdecydowanie za mało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?