Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabytkowe auta nad zalewem (OGLĄDAJ ZDJĘCIA)

Artur Borkowski
Triumph spitfire MK 2 należał najpierw do attaché ambasady Algierii w Hawanie. Potem za swoim właścicielem "przeniósł się" na Jamajkę, a 40 lat temu dotknął oponami warszawskich jezdni. W Lublinie autko należało do znanego żużlowca Andrzeja Perczyńskiego, a od trzech lat jeździ nim Henryka Mazur.

- Uwielbiam swojego triumpha za opływowe kształty, że jest kabrioletem i ma cudowny kolor, którego nie zamieniłabym na żaden inny - mówi pani Henryka ubrana... w czerwoną chustkę.

We wtorek, mimo chłodu, w ośrodku "Słoneczny Wrotków" MOSiR w Lublinie setki lublinian zwiedziło wystawę zabytkowych pojazdów zorganizowaną przez Automobilklub Lubelski.

- Mam stare samochody, ale postanowiłem wyciągnąć z garażu motocykl NSU z 1934 roku. Jest to model trzybiegowy, który można rozpędzić nawet do 100 km/godz. - opowiada Tomasz Michalczuk i zaraz dodaje, że ukochanym jednośladem wyjechał w tym roku pierwszy raz, bo nie padało.

Wśród kilkudziesięciu wiekowych aut, które zjechały nad Zalew Zemborzycki, wypatrzyliśmy też lincolna z 1984 roku. Mirosław Koczy sprowadził go niedawno z Wielkiej Brytanii i przerobił na auto highway patrol rodem z Kalifornii. - Tata prowadzi ten luksusowy samochód, a ja lubię być jego pasażerką - zapewnia Magdalena Koczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski