Prokuratura Rejonowa w Krasnymstawie prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 85-letniej mieszkanki Łopiennika Podleśnego, którą 1 października znalazła rodzina. Syn oraz wnuk znaleźli kobietę leżącą na podłodze w znacznym stanie rozkładu, głowa kobiety była oddzielona od tułowia i znajdowała się w sąsiednim pomieszczeniu. Chwilę później na miejscu zjawili się policjanci, prokurator i biegły z zakresu medycyny sądowej.
Po przeprowadzonych oględzinach biegły nie stwierdził obrażeń, wskazujących na to, by do śmierci kobiety mógł się ktoś przyczynić. Na miejscu ustalono również, że do zgonu staruszki mogło dojść dwa tygodnie wcześniej. Z kolei do oddzielenia głowy od tułowia doszło już po śmierci i mogły się do tego przyczynić szczury, bądź też inne zwierzęta.
Z uwagi na stan w jakim znajdowała się kobieta, prokurator zarządził sekcję zwłok i właśnie do prokuratury dotarły jej wyniki. Nie były one dla śledczych zaskoczeniem, bowiem potwierdziły wstępne ustalenia.
- Przyczyna zgonu spowodowana była prawdopodobnie zmianami chorobowymi układu krążenia – wyjaśnia prokurator Jakub Litwińczuk, Zastępca Prokuratora Rejonowego w Krasnymstawie.
Jak informuje prokuratura oględziny i sekcja zwłok pozwalają wykluczyć zgon z powodu urazu powodującego złamania kości tułowia oraz urazu narządów wewnętrznych. Biegli wykluczyli więc udział osób trzecich.
Czytaj też: Łopiennik Podleśny. Zwłoki bez głowy w jednym z domów
_______________________________________________________________________________________
Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?