Aktualizacja: We wtorek zwłoki poszukiwanego mężczyzny znaleziono na polu koło Motycza.
Więcej informacji Zwłoki mężczyzny na polu koło Motycza. To prawdopodobnie zaginiony lekarz
***
Z policyjnych ustaleń wynika, że mężczyzna wyszedł z domu w sobotę około godz. 20.40. Od tamtej pory nie nawiązał z rodziną ani bliskimi żadnego kontaktu. Możliwe, że porusza się rowerem widocznym na zdjęciu.
Zaginiony ma 49 lat, 180 cm wzrostu i szczupłą sylwetkę.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Nie stety nie odnalazł się zdrowy,ani uśmiechnięty, odnaleziony, nie żyje
jak cie namierzę zawistny śmieciu to juz nie bedziesz pisał takich chamskich uwag o moim przyjacielu...
A w chałupie nie wiodło się za bardzo bo toto było raczej miernym kardiologiem
...że tak bez uprzedzenia kogokolwiek w siną dal musiał się ewakuować?
:)
Dokładnie tak, a On sam ciut wcześniej (od śmierci P. Katarzyny) po pijaku rozwalił audi w Konopnicy
To jest lekarz kardiolog, ktorego zona zostala znaleziona spalona w swoim samochodzie w lesie jakies 2 lata temu...
Ja nie widzialem. Rozumie rodzine ,ale tak szybko i juz panika. Znajdzie sie zdrowy i usmiechniety zobaczycie
