Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaginiony księgozbiór lubelskiej Jesziwy na wyciągnięcie ręki

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN”
Szacuje się, że w chwili wybuchu II wojny światowej księgozbiór lubelskiej Jesziwy liczył kilkadziesiąt tysięcy wolumenów. Po wojnie przepadł, a na temat tego, co się z nim stało wysnuto kilka hipotez. Ponad 250 książek z bogatego księgozbioru zostało niedawno udostępnione w internecie dzięki Ośrodkowi „Brama Grodzka – Teatr NN” w ramach Cyfrowej Biblioteki Jesziwy.

Na temat tego, co stało się z księgozbiorem Jesziwy krążyło kilka wersji. Jedna z nich głosiła, że cała biblioteka została spalona przez Niemców podczas wojny. Jednak hipoteza ta nie ma umocowania w faktach. – Wersji tej przeczy fakt, że do skatalogowania zbiorów Jesziwy, jeszcze w kwietniu 1941 roku, władze okupacyjne w osobie szefa niemieckiej Staatsbibliothek w Lublinie, Wasyla Kutschabskyego, zatrudniły Arona Lebwohla, rabina i absolwenta Jesziwy – mówi Piotr Nazaruk z Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”. – Poza tym, gdyby Niemcy rzeczywiście spalili księgozbiór to z pewnością by to udokumentowali fotografiami – dodaje Nazaruk.
Faktem jest jednak i to, że chociaż księgozbiór przetrwał wojnę, to nie został przechowany w jednym miejscu w nienaruszalnej całości. Co jakiś czas książki z tego księgozbioru pojawiają się na aukcjach w internecie, jednakże najważniejszy trop w sprawie losów biblioteki wiedzie do Warszawy: - Gdy dwa lata temu, podczas dosyć rutynowego przeglądania zasobów biblioteki cyfrowej Żydowskiego Instytutu Historycznego trafiłem na kilka książek z wyraźnymi pieczątkami lubelskiej Jesziwy. W toku żmudnego sprawdzania ponad sześciuset starodruków te kilka książek rozrosło się do stu trzydziestu tytułów w stu dwudziestu dziewięciu woluminach, co w kontekście „zaginionej biblioteki” stanowiło liczbę ogromną i do tej pory niewyobrażalną - opowiada Piotr Nazaruk.
W ramach Cyfrowej Biblioteki Jesziwy możemy zobaczyć książki wchodzące kiedyś w skład księgozbioru Jesziwy – 130 ze zbiorów Żydowskiego Instytutu Historycznego im. E. Ringelbluma w Warszawie, 65 Biblioteki Narodowej Izraela, 54 ze zbiorów prywatnych, 5 z Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Lublinie i po jednej z Freie Universität Berlin oraz Centrum Judaicum w Berlinie. Jak zaznacza Piotr Nazaruk, odnaleziona i udostępniona w cyfrowej postaci część księgozbioru nie zamyka dalszych poszukiwań i jest wielce prawdopodobne, że będzie się on stopniowo powiększał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski