Zagłębie Sosnowiec. Jest jeden chętny na akcje klubu. Rafał Collins zapowiedział, że nie przystąpi do przetargu

Miasto Sosnowiec zdecydowało się zbyć do 90 procent swoich akcji, które ma w Zagłębiu. Pierwszy termin składania wniosków był wyznaczony na 5 kwietnia 2024 r. Następnie zdecydowano się przedłużyć ten ten termin na 6 maja, następnie ponownie - na 13 maja. Spodziewano się, że wśród oferentów będzie Rafał Collins, który wcześniej deklarował przejęcie większościowego pakietu akcji klubu.

11 maja Rafał Collins, posiadający 0,74 procent akcji i zawiadujący pionem sportowym Zagłębia, wydał obszerne oświadczenie, w którym napisał m.in.:

"Dwukrotnie prosiłem o zmianę terminu składania wniosku na zakup akcji Zagłębia Sosnowiec, jednak po wielu dniach postanowiłem, że nie będę startował w przetargu. To, co zobaczyłem (w klubie i wokół niego - przyp. red.), przeraziło mnie i postanowiłem, że dopóki nie dojdzie do prawdziwej rewolucji, nie jest to miejsce dla mnie. Chciałbym również poinformować, że wspólnie ze stowarzyszeniem kibiców doszliśmy do porozumienia oraz złożony już został oficjalny wniosek do rady nadzorczej Zagłębie S.A zgodę na sprzedaż moich udziałów stowarzyszeniu z dniem 25 maja, kiedy wygasa moja umowa z miastem".

13 maja minął trzeci termin składania ofert na przystąpienie do przetargu na zbycie akcji Zagłębia, które w następny sezonie będzie grało w II lidze (teraz jest ostatnie w Fortuna 1. Lidze).

Zgłosił się jeden chętny. Nie ujawniono nazwy oferenta.

- Komisja przetargowa sprawdzi wniosek pod względem formalno-prawnym i jeżeli spełni warunki, będzie możliwość przystąpienia do negocjacji - przekazał rzecznik UM Sosnowiec Rafał Łysy.

"Mamy potencjalnego zainteresowanego, który złożył wniosek o dopuszczenie do negocjacji ws. zakup pakietu akcji Zagłębia Sosnowiec. Teraz przychodzi pora na procedury, w tym badanie wniosku. Dopiero w dalszym toku będziemy rozmawiali o konkretach. O tym wszystkich będę informował" - przekazał prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.

" Teraz miasto będzie badało wniosek, a klub dalej będzie trwał w organizacyjnym chaosie - bez prezesa, bez dyrektora sportowego, z piłkarzami, których trener widzi w składzie na nowy sezon i może chcieliby zostać, ale nie mają z kim rozmawiać na temat przedłużenia kontraktów" - czytamy komentarz na nieoficjalnym profilu Zagłębia na portalu X.