Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zajęcia dodatkowe w przedszkolach: Wolą fachowca od rodzica

Ilona Leć
W Przedszkolu nr 5 przy Al. Racławickich dzieci korzystają z zajęć teatralnych, plastycznych, logopedycznych, gimnastycznych i z angielskiego. Rodzice opłacają dodatkowo szachy i zajęcia bębniarskie.
W Przedszkolu nr 5 przy Al. Racławickich dzieci korzystają z zajęć teatralnych, plastycznych, logopedycznych, gimnastycznych i z angielskiego. Rodzice opłacają dodatkowo szachy i zajęcia bębniarskie. Jacek Babicz
W Poznaniu i Warszawie zajęcia dodatkowe w przedszkolach prowadzą rodzice. I to za darmo. Dyrektorzy lubelskich placówek są sceptyczni. Zapraszają rodziców, ale na jednorazowe lekcje.

W Warszawie rodzice wolontariusze uczą w czterech placówkach, m.in. języka chińskiego. W Poznaniu mama w jednym z przedszkoli prowadzi za darmo angielski. A w Lublinie? Przedszkola nie palą się do takiej współpracy z rodzicami swych wychowanków, chociaż stwarza to szanse na spore oszczędności. Ale zarazem budzi kontrowersje.

Od września w publicznych przedszkolach do złotówki spadły opłaty za dodatkowe godziny (ponad 5 godzin darmowych, które maluch spędza w placówce). Oprócz 1 zł oraz pieniędzy za wyżywienie, nie można już pobierać żadnych dodatkowych opłat od rodziców. Razem z tymi zmianami rząd utrudnił dzieciom dostęp do atrakcyjnych zajęć, które wcześniej były płatne, np. nauka gry w szachy, sztuki walki, czy taniec towarzyski. Lubelskim placówkom udało się jednak znaleźć sposób na to, aby ich oferta nie zubożała. - Udostępniamy jedną salę zewnętrznej firmie. Rodzice płacą instruktorom, którzy prowadzą u nas szachy i zajęcia bębniarskie - mówi Bożena Pietrusińska, dyrektor Przedszkola nr 5.

- W naszej placówce, oprócz standardowych zajęć dodatkowych, pracownicy jednej z fundacji prowadzą zajęcia z muzyki i śpiewu. I to za darmo - mówi z dumą Elżbieta Krzyżanowska, dyrektor Przedszkola nr 28. Na płatne zajęcia z szachów i tańca, które organizują płatni instruktorzy, można zapisać malucha w Przedszkolu nr 43.

Trudno natomiast znaleźć rodziców, którzy mieliby ambicje, aby samemu uczyć dzieci. - U nas takie zjawisko raczej nie występuje. Nie pytaliśmy o to, ale dyrektorzy przedszkoli sami nie chwalili się też, aby zajęcia prowadzili u nich rodzice - usłyszeliśmy w Wydziale Oświaty i Wychowania UML. Urzędnicy przyznają jednak, że nie popierają pomysłu "zatrudniania" rodziców w przedszkolach. Zachęcają, aby mimo wszystko korzystać z pomocy wykwalifikowanych nauczycieli, którzy mają doświadczenie.

Na jednym z portali społecznościowych zawiązała się nawet akcja "Moje dziecko mają uczyć fachowcy!!!". W dyskusji udział bierze już ponad 3,5 tys. osób z całej Polski. Wiele z nich sprzeciwia się zmianom ograniczającym dostęp do atrakcyjnych zajęć. Pojawiają się też głosy na NIE wobec nauczania w przedszkolach przez rodziców. - Mama prowadzi zumbę, babcia uczy esperanto, ciocia prowadzi teatrzyk. Nie wiadomo nawet, czy jest to osoba przygotowana merytorycznie i psychicznie. Przecież nie wystarczy mieć chęci - uważa pani Magda. - Jeszcze trochę, a przy stole operacyjnym w roli chirurga wystąpi zaprzyjaźniony sąsiad, kuzyn na etacie wolontariusza - drwi inny internauta.

Większość przedszkoli woli zapraszać do siebie rodziców tylko na jednorazowe zajęcia lub występy. - Dziadzio kolejarz, weterynarz, zaprzyjaźniony policjant, radiowiec. Z nimi spotkania, np. okolicznościowe, rocznicowe, zawsze są ciekawe - poleca Bożena Pietrusińska. W Przedszkolu nr 43 rodzicom zdarzało się też prowadzić warsztaty garncarskie. Jeden z ojców zabierał maluchy na boisko i jako członek klubu sportowego, uczył gry w piłkę nożną.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski