Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz handlu w niedzielę. Co myślą o nim lublinianie? (SONDA)

EP
Obywatelski projekt "Wolna niedziela" trafił do Sejmu. Podpisało go 113 tys. osób
Obywatelski projekt "Wolna niedziela" trafił do Sejmu. Podpisało go 113 tys. osób Archiwum
Zbliża się sejmowa batalia w sprawie zakazu handlu w niedzielę. Projekt nowelizacji w tej sprawie poparło ponad 113 tys. osób.

W niedzielę wielu z nas wybierze się na zakupy. A co, gdyby zamiast otwartych drzwi sklepowych powitała nas wywieszona na nich karteczka z napisem: zamknięte? - Dla mnie to nie jest problem - przekonuje Dominika Flis, uczennica z Lublina. - Niedziela to święto. Od robienia zakupów są pozostałe dni tygodnia - dodaje. Nie wszyscy jednak są tego zdania. - Nie można ludziom ograniczać wolności. Ja właśnie w niedziele i soboty najczęściej chodzę do sklepów. Wtedy mam więcej czasu, żeby sobie wszystko dokładnie obejrzeć - tłumaczy Janusz Szymański, emeryt z Lublina.

Zakazu handlu w niedzielę domagają się Naczelna Rada Zrzeszeń Handlu i Usług i "Solidarność" handlowców. Pod obywatelskim projektem ustawy w tej sprawie podpisało się ponad 113 tys. osób. Zwolennicy takiej regulacji przekonują, że przyczyni się ona do ożywienia w rodzimym handlu, scementuje rodziny, a zatrudnionym w handlu katolikom pozwoli "dzień święty święcić".

- Popieramy ten pomysł w stu procentach - mówi Marian Król, przewodniczący Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ Solidarność. - Może zakaz nauczy nas spędzać wolny czas lepiej i bardziej aktywnie. Nie sądzę, by chodzenie po sklepach było dla kogoś satysfakcjonującym zajęciem - dodaje.

Inne zdania jest Grzegorz Dębiec, właściciel Galerii Olimp w Lublinie. - Skoro ludzie przychodzą na zakupy w niedzielę, to znaczy, że z jakichś powodów ten dzień im odpowiada - tłumaczy. Przyznaje, że zakaz na pewno odbiłby się niekorzystnie na funkcjonowaniu należącego do niego centrum handlowego.

- Olimp jest galerią weekendową, wtedy mamy największy ruch. Straty pojawiłyby się najpierw po stronie sieci handlowych, a to odbiłoby się też na nas - tłumaczy. Czy zamknięte na jeden dzień sklepy rzeczywiście sprawią, że będziemy kupować mniej?

- Nie sądzę. Proszę przypomnieć sobie, co dzieje się w sklepach dzień przed świętami. Mamy zakupową kumulację - mówi dr Mariusz Kicia, ekonomista z UMCS. Jego zdaniem zakaz może jednak sprawić, że część zatrudnionych w handlu straci pracę. - Jeśli jednak handel i usługi będą się rozwijać w takim tempie jak teraz to ta sytuacja po przejściowym spadku zostanie po roku lub dwóch zneutralizowana - tłumaczy.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lubelszczyzny prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski