Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakręcił kaloryfery na zimę i chciał zwrotu nadpłaty za ciepło od spółdzielni. Łodzianin przegrał sprawę o nadpłatę przed Sądem Najwyższym

md
"Powód, świadomie rezygnując z ogrzewania czterech pomieszczeń w mieszkaniu przez zakręcenie grzejników, korzystał z ciepła dostarczanego przez sąsiednie ogrzewane pomieszczenia, i ciepło takie nie jest zwolnione od opłaty" - uznał Sąd Najwyższy.
"Powód, świadomie rezygnując z ogrzewania czterech pomieszczeń w mieszkaniu przez zakręcenie grzejników, korzystał z ciepła dostarczanego przez sąsiednie ogrzewane pomieszczenia, i ciepło takie nie jest zwolnione od opłaty" - uznał Sąd Najwyższy. SłAwomir Kowalski / Polska Press
Ten wyrok może dotyczyć wszystkich mieszkańców bloków, którzy chcą oszczędzać na cieple. Łodzianin korzystał zimą tylko z jednego z czterech kaloryferów, które miał w mieszkaniu. A nadpłaty spółdzielnia mu nie zwróciła. Co więcej, właśnie przegrał przed Sądem Najwyższym.

ZAKRĘCIŁ KALORYFERY W BLOKU ALE NADPŁATY ZA OGRZEWANIE NIE OTRZYMAŁ

Przed ponad czterema laty mieszkaniec bloku jednej z łódzkich spółdzielni pozwał swą spółdzielnię do sądu za odmowę wypłacenia mu zwrotu nadpłaty za korzystanie z centralnego ogrzewania. Kwestionował faktury, które przesłano mu do zapłacenia bo, jak dowodził, w swoim M-4 zakręcał trzy z czterech kaloryferów, co pozwało utrzymywać w lokum możliwą do wytrzymania temperaturę, odkręcony był tylko kaloryfer w kuchni. Od swojej spółdzielni mieszkaniowej domagał się 1,6 tys. zł zwrotu za ciepło, a to suma, która - jak wynikało z wyliczeń - nagromadziła się przez kilka lat korzystania z centralnego ogrzewania w ograniczony sposób.

SPRAWA NADPŁATY ZA OGRZEWANIE

Spółdzielnia odmówiła, a łodzianin pozwał ją do sądu. Jeden z łódzkich sądów rejonowych pozew oddalił, identycznie uczynił Sąd Okręgowy w Łodzi. Sąd argumentował m.in., że łodzianin nie zakwestionował obowiązującego w spółdzielni regulaminu rozliczania kosztów energii cieplnej, regulamin jest zgodny z prawem energetycznym.

Ale na tym sprawa się nie zakończyła. Łodzianin podjął walkę przed Sądem Najwyższym, bo uzyskał wsparcie Prokuratora Generalnego, który złożył w jego sprawie skargę nadzwyczajną. Sąd Najwyższy rozpatrzył ją przed niespełna dwoma tygodniami.

Powód, świadomie rezygnując z ogrzewania czterech pomieszczeń w mieszkaniu przez zakręcenie grzejników, korzystał z ciepła dostarczanego przez sąsiednie ogrzewane pomieszczenia, i ciepło takie nie jest zwolnione od opłaty – wskazał w uzasadnieniu wyroku cytowany przez Rzeczpospolitą Leszek Bosek, sędzia Sądu Najwyższego.

Kluczową kwestią w tej sprawie był fakt, iż instalacje centralnego ogrzewania w większości mieszkań w blokach z wielkiej płyty, mają części wspólne w pionie, które generują ciepło nawet przy zakręceniu kaloryfera, mieszkanie jest zatem ogrzewane także ciepłem z sąsiednich mieszkań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski