Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki PKPP Lewiatan.
- W ubiegłym roku gospodarstwa domowe znacznie bardziej niż wynikałoby to z minimalnego spadku realnych wynagrodzeń ograniczyły skłonność do konsumpcji. Przyczyną tego zjawiska jest obawa o sytuację na rynku pracy, zwłaszcza niepokój o zatrudnienie i utrzymanie dotychczasowych dochodów. W IV kwartale br., licząc rok do roku, spożycie indywidualne spadło bowiem o 1,1 proc. Ten stan rzeczy będzie bardzo trudno zmienić. Gospodarstwa domowe zaczną odważniej wydawać pieniądze, jeśli uwierzą, że nie dotkną ich masowe zwolnienia i utrata dochodów. Raczej nie ma co liczyć, aby stało się to w I kwartale br.
Dlatego dynamika spożycia indywidualnego może być ujemna także w I kwartale br. Dopiero pod koniec drugiego kwartału możemy się spodziewać, że konsumenci zaczną, mniej ostrożnie wydawać pieniądze na bieżącą konsumpcję.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?