MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zamojska część „Pardes Festival”. Dzisiaj zaplanowano spotkania, spacery i koncert zespołu Wernyhora

Bogdan Nowak
To niezwykłe, ważne i wielowymiarowe przedsięwzięcie. Trwa „Pardes Festival”, czyli Spotkania z Kulturą Żydowską. Do tej pory uczestnicy festiwalu gromadzili się w Kazimierzu Dolnym i Celejewie, teraz różne wydarzenia odbywają się w Zamościu. Zaplanowano m.in. koncerty, spotkania i ciekawe wystawy.

Inauguracja zamojskiej części „Pardes Festival” odbyła się w sobotę (14 września) w zamojskiej synagodze. Zaplanowano wówczas wykład doktora Jakuba Żygawskiego, dyrektora Archiwum Państwowego w Zamościu oraz autora i współautora wielu ciekawych książek i artykułów. Opowiadał o przywilejach lokacyjnych jako podstawie organizacji społeczno-gospodarczej Zamościa ordynackiego (1580-1821). Była to fascynująca podróż w przeszłość.

Szanujmy różne poglądy i wyznania

Dr Jakub Żygawski mówił nie tylko o żydowskiej społeczności Zamościa, ale także początkach miasta, stosunkach jakie w nim panowały, miejscowych cmentarzach i przedmieściach (także już nieistniejących), które miały ogromne znaczenie dla rozwoju Hetmańskiego Grodu. Wykładowi towarzyszyła prezentacja multimedialna. We wnętrzu wspaniałej, zamojskiej synagogi ta opowieść wręcz zaczarowała słuchaczy.

- Opowiem o tym w jaki sposób Zamość stał się miastem doskonałym, idealnym. Warto podkreślić, że miasto nie stałoby się takim wyjątkowym organizmem, gdyby nie ludzie, którzy je współtworzyli. Wśród nich pojawili się Żydzi. Wcześniej trzeba było to jednak sformalizować – podkreślał dr Jakub Żygawski na początku wykładu. Potem mówił również m.in. o akcie lokacyjnym Zamościa (ten znajdujący się od niedawna w zamojskim Archiwum Państwowym, bezcenny dokument, został niedawno wpisany na prestiżową listę UNESCO), ulicach przy których żyli kiedyś żydowscy mieszkańcy miasta, znakomitych rodach sefardyjskich i aszkenazyjskich, handlu ze wschodem czy zamojskich, staromiejskich bramach.

Głos zabrała także Marta Pfeifer, wiceprezydent Zamościa. Nawiązała m.in. do dawnej wielokulturowości tego miasta. Nie tylko. - Szanujmy różne poglądy i wyznania – apelowała podczas swojego wystąpienia.

Przed zamojską synagogą rozpoczął się wówczas także piknik miejski „Mleko, wino i miód” (odbędzie się także w niedzielę, 15 września). Otwarto tam również plenerową ekspozycję pt. „Zamojscy Żydzi na starych fotografiach i w dokumentach”. Wystawa składa się z ciekawych reprodukcji starych afiszy, obwieszczeń, ale także wycinków prasowych m.in. świadectw szkolnych oraz „świadectw ogłoszenia małżeństwa”. Nie brakuje też kopii dawnych dokumentów sądowych, pieczątek oraz wielu pożółkłych zdjęć. Wszystkie archiwalia pochodzą z zasobów Archiwum Państwowego w Zamościu.

Zamość w czasach Icchoka Pereca, Róży Luksemburg i Bolesława Leśmiana

W zamojskiej synagodze można oglądać także dwie inne wystawy. Jedna z nich nosi tytuł „Moi żydowscy rodzice, moi polscy rodzice” (została przygotowana przez Stowarzyszenie „Dzieci Holokaustu” w Polsce) oraz wystawę poświęconą urodzonej w Zamościu Róży Luksemburg pt. „Poza kadrem”. Inne wydarzenia zorganizowane w tym mieście w ramach festiwalu trudno wręcz zliczyć. To m.in. „oprowadzania tematyczne”, wykłady i wernisaże. Nie brakuje również ciekawych koncertów.

W niedzielę (15 września) o godz. 11 wyruszy np. spacer tematyczny pod hasłem „Zamość w czasach Icchoka Pereca, Róży Luksemburg i Bolesława Leśmiana” z Danielem Sabacińskim (zbiórka przed synagogą przy ul. Pereca). O godz. 13.30 swoją opowieść pt. „Dom zgromadzenia, dom nauki, dom modlitwy” rozpocznie Piotr Kowalik, główny specjalista ds. judaizmu w Muzeum Historii Żydów Polskich „Polin”.

Uczestnicy także spotkają się wówczas w zamojskiej synagodze. Potem (godz. 15) opowie on w tej dawnej świątyni także o znaczeniu mykwy w judaizmie. Odbędzie się kolejny wykład i prezentacja multimedialna. Następnie uczestnicy przejdą do budynku przy ul. Ludwika Zamenhofa 7 (obecnie działa tam Hotel77). Tam funkcjonowała kiedyś zamojska mykwa.

Pogranicze zaklęte w pieśniach

O godz. 17 uczestnicy znów spotkają się w synagodze. Tam Maciej Radziwiłł, założyciel Fundacji Trzy Trąby, wygłosi wykład pt. „Chyba nie powinno się mówić o pobudkach pomagania ludziom, którzy tego potrzebują…”. Opowie o Izabelli Radziwiłłowej. Tej postaci oraz jej działalności konspiracyjnej poświęcone zostanie również kolejne spotkanie (synagoga, godz. 17.30). Tym razem przed festiwalową publicznością wystąpi Monika Antczak, kuratorka Muzeum w Nieborowie i Arkadii – oddziału Muzeum Narodowego w Warszawie.

Natomiast o godz. 21. w synagodze pojawi się np. znany zespół Wernyhora. Koncert będzie nosił tytuł „Pogranicze zaklęte w pieśniach”. Wstęp wolny.

Festiwal przeniesie się również w inny, tragiczny wymiar. W poniedziałek (16 września) w synagodze oficjalnie zostanie otwarta wystawa „Moi żydowscy rodzice, moi polscy rodzice”. O historii powstania ekspozycji opowie dr Aleksandra Markiewicz. Początek godz. 11.30.

Następnie zaplanowano spotkanie z Ocalałymi z Holokaustu: Barbarą Lesowską i Zofia Kamionowską. Poprowadzi je Marek Kołcon. A to tylko część zaplanowanych w Zamościu wydarzeń. Bliższe informacje na temat całego festiwalu na stronie: www.pardesfestival oraz fb:pardesfestival.

Patronat nad całym przedsięwzięciem sprawuje Kurier Lubelski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zobacz Q&A z Mandaryną !

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski