Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamość: Po drugie dziecko pozostawione w oknie życia zgłosili się rodzice?

Joanna Nowicka, naszemiasto.pl
W oknie życia w Zamościu pojawiła się dziewczynka, którą chce odebrać para podająca się za jej rodziców
W oknie życia w Zamościu pojawiła się dziewczynka, którą chce odebrać para podająca się za jej rodziców JN
Dorotka - tak nazwano dziewczynkę, którą tydzień temu w piątek ktoś zostawił w oknie życia w szpitalu papieskim w Zamościu. Tego samego dnia, zaledwie kilka godzin później, do szpitala przyszła kobieta i mężczyzna twierdząc, że to ich córka. Zażądali wydania dziewczynki. Jednak do dziś nie złożyli w sądzie wymaganego wniosku o ustalenie macierzyństwa. Tymczasem Sąd Rodzinny w Zamościu nadał w środę dziewczynce tożsamość.

Drugie dziecko pojawiło się w oknie życia w Zamościu w ubiegły piątek o godz. 10:50. Noworodek trafił do szpitala. Dziewczynka była zdrowa, ważyła ponad trzy kilogramy. - Panie na oddziale nazwały ją Dorotka – mówi Ryszard Pankiewicz, rzecznik Szpitala im. Jana Pawła II w Zamościu.

Kilka godzin później, około godz. 17:00, w szpitalu pojawiła się kobieta i mężczyzna. Twierdzili, że są rodzicami dziecka i żądali wydania córki. - Zachowywali się bardzo emocjonalnie, a my nie mogliśmy oddać dziecka. Każdy może przecież przyjść i mówić, że to jego – podkreśla Ryszard Pankiewicz.

Na miejsce przyjechała policja. Mundurowi przeprowadzili rozmowę z parą i wyjaśnili, że chcąc odzyskać córkę muszą zgłosić do sądu wniosek o ustalenie macierzyństwa.

Czy taki wniosek wpłynął do Wydziału Rodzinnego zamojskiego Sądu Rejonowego? – Do dziś nie – informuje Małgorzata Łukowska, przewodnicząca wydziału. W związku z tym w środę sąd nadał dziewczynce tożsamość oraz określił czas i miejsce jej urodzenia. Wszystkie te dane są fikcyjne. Teraz dziewczynka trafi do placówki opiekuńczo-wychowawczej, gdzie poczeka na adopcję. Chyba, że rodzice zaczną o nią walczyć.

Tymczasem Piotruś, pierwsze dziecko pozostawione w oknie życia 30 czerwca, będzie mógł wrócić do swojej matki.
Po tym, jak został znaleziony w oknie życia nadano mu tożsamość i przekazano do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Ale tydzień temu w sądzie pojawiła się kobieta, która twierdziła, że jest matką dziecka. Kobieta złożyła wniosek o ustalenie macierzyństwa. - Badania genetyczne zostały już przeprowadzone – mówi sędzia Łukowska.

Badania potwierdziły, że kobieta jest matką Piotrusia, dlatego chłopiec będzie mógł wrócić do niej.

Więcej informacji z Zamościa znajdziecie na zamosc.naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski