Zamość. Propozycja magistratu nie została przyjęta. Radni „ścięli” podwyżki o połowę

Miejscowy magistrat przygotował projekt uchwały „w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości” na przyszły rok, który był przez radnych rozpatrywany. Określono w nim m.in., iż na gruntach związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na ich sposób zakwalifikowania ewidencji, należałoby płacić 1,14 zł za każdy mkw. powierzchni (teraz jest o 0,17 zł mniej), a m.in. na budynkach mieszkalnych – 0,98 zł od każdego mkw (obecnie jest o 0,16 zł mniej) . Gdy jest w nich natomiast prowadzona działalność gospodarcza byłoby to już 28,30 zł za każdy metr (teraz jet mniej o 4,36 zł).

„Górne granice stawek podatku ulegają corocznemu podwyższeniu na następny rok podatkowy w stopniu odpowiadającym wskaźnikowi wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych” – czytamy m.in. w uzasadnieniu tej uchwały.

Radni jednak postanowili inaczej. Dlaczego? - Mieliśmy na względzie dobro miasta, ale także jego mieszkańców. Dlatego staraliśmy się szukać kompromisowego wyjścia – tłumaczy Piotr Błażewicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Zamościu. - Propozycje podwyżek ujęte w projekcie uchwały zmniejszyliśmy zatem o połowę.

W tej sprawie Komisji Budżetu Infrastruktury i Mienia Komunalnego RM w Zamościu złożyła wniosek formalny. Zaproponowane stawki zostały opisane przez jej członków następująco: „Budynki mieszkalne – 0,90 zł (za każdy mkw.), budynki związane z dział. gosp. – 26,33 zł, budynki – obrót mat. siewnymi – 13,42 zł, budynki pozostałe – 9,00 zł, budynki – świadczenia zdrowotne – 5,87 zł (…), grunty pozostałe – 0,55 zł, Grunty pod dział. gosp. – 1,06 zł, Grunty pod wodami powierzchniowymi. – 5,72 zł, Grunty objęte rewitalizacją – 3,77 zł”.

Ta propozycja była głosowana podczas piątkowych obrad RM. Udało się ją przeforsować. Za takim rozwiązaniem było 10 rajców, 6 głosowało przeciw, a 6 wstrzymało się od głosu.