Zamość: Trwają zdjęcia do filmu "Wkręceni" (FOTO)

Ekipa rozpoczęła pracę przy filmie w Zamościu we wtorkowy poranek. Zdjęcia potrwają co najmniej pięć dni.

"Wkręceni" to komedia omyłek opisująca losy trzech mężczyzn (Adamczyk, Opania i Domagała), pracujących na Śląsku w lokalnej fabryce samochodów. Gdy dyrekcja zakładu podejmuje decyzję o grupowych zwolnieniach, przyjaciele trafiają na bezrobocie. Odprawa pozwala im na ostatnie szaleństwo - wyjazd do Warszawy. Historia komplikuje się, gdy bohaterowie zatrzymują się w Zamościu. A tu zostają wzięci za kogoś, kim nie są…

Więcej zdjęć z planu filmowego znajdziesz nasz: zamosc.naszemiasto.pl

Poza aktorami grającymi główne role, na planie można spotkać m.in. Krzysztofa Stelmaszyka, wcielającego się w rolę prezydenta Zamościa.

- Odgrywając postać prezydenta nie odnosimy się w żaden sposób do osoby, która faktycznie sprawuje władzę w Zamościu. Wąsy wymyśliłem, gdy w scenariuszu nie było jeszcze Zamościa - zapewnia aktor.

Grany przez Stelmaszyka prezydent ma też asystenta. W tę rolę wcielił się Piotr Głowacki: - Elastyczny, kreatywny, utalentowany i ambitny - tak opisuje swoją postać Głowacki. - Nie chcę zdradzać przebiegu fabularnego, ale to, co wydarzy się w życiu mojego bohatera, spowoduje, że jego cechy wzmogą się w nim aż do finalnego… wybuchu.

A ów wybuch będzie związany z przyjazdem do Zamościa trzech głównych bohaterów. Jednego z nich, Szyję, odgrywa Paweł Domagała: - To sympatyczna postać, jedna z kluczowych w filmie, która popycha akcję doprzodu. Szyja całe życie pracował jako kucharz w stołówce w fabryce - opowiada Paweł Domagała.

Zamość - jak zapewniają filmowcy - jest w komedii niejako prowokatorem całego zamieszania. Jak mówi reżyser filmu Piotr Wereśniak, zamojskie sceny zdominują "Wkręconych": - Szacuję, że zajmą około 75 procent fabuły - mówi Wereśniak i dodaje: - Potrzebowałem do filmu bardzo ładnego miasta średniej wielkości. W tym momencie wybór stał się oczywisty.

Jednak plan filmowy w Zamościu nie okazał się dla ekipy sielanką. Problematyczna jest dotychczasowa nieobecność na planie Piotra Adamczyka, odtwórcy jednej z głównych ról. Aktor miał wypadek w nocy z poniedziałku na wtorek wMalewszczyźnie koło Krasnobrodu. Jechał z Weroniką Rosati (od red. aktorki nie ma w obsadzie "Wkręconych"). Adamczyk wyszedł z wypadku bez szwanku. Jego towarzyszka ma uraz kostki.

Filmowcy nie mają też szczęścia do pogody - w Zamościu od wtorku pada deszcz. Zdjęcia muszą być przerywane.
Premiera filmu kręconego w Zamościu przewidziana jest na styczeń.