W miniony piątek dyżurny zamojskiej komendy odebrał informację o próbie oszustwa metodą na tzw. "wnuczka". 61-letnia mieszkanka Zamościa, która zadzwoniła na policję powiedziała, że kilka minut po godz. 14 odebrała telefon. Rozmówca powiedział: "cześć ciociu!" i chciał pożyczyć pieniądze.
Rzekomy kuzyn przekonywał, że jest w dużym banku i załatwia bardzo ważną sprawę. Jak twierdził mężczyzna, potrzebował on przy tym finansowego wsparcia cioci. Mężczyzna prosił jedynie o "niewielką" pożyczkę w kwocie 7 tysięcy złotych. Ta kwota pozwoliłaby mu na pozytywne rozwiązanie problemu.
– 61-latka od razu wyczuła podstęp. Nie zdradziła jednak swoich podejrzeń i kontynuując rozmowę postanowiła dopomóc kuzynowi w potrzebie – wyjaśnia Joanna Kopeć z zamojskiej policji. – Kobieta zwodziła go przez chwilę twierdząc, że musi pożyczyć pieniądze od sąsiadki. Niecierpliwy kuzyn ponaglał ciocię ciągłymi telefonami. 61-latka w końcu umówiła się na przekazanie gotówki. Wcześniej jednak o zajściu poinformowała policję.
Tradycyjnie, kuzyn powiedział cioci, że po pieniądze zgłosi się jego znajoma. Pod blokiem, we wskazanym miejscu oprócz 61-latki czekali już zamojscy kryminalni. Oszustka zatrzymana została w momencie odbioru gotówki. Jej pomocnik stał niedaleko miejsca przekazania pieniędzy.
On również został zatrzymany przez mundurowych.
Zatrzymanymi okazali się 21-letnia mieszkanka gm. Hrubieszów i 33-letni mieszkaniec gm. Ulhówek. Śledczy sprawdzają czy zatrzymana para ma związek z innymi oszustwami dokonanymi w podobny sposób w ostatnim czasie na terenie Zamojszczyzny i innych powiatów. Za usiłowanie oszustwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?