Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapaść na rynku kredytów hipotecznych. Deweloperzy wstrzymują budowy. Zbliżamy się do najniższej dostępności mieszkań. Co z cenami?

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Wideo
od 16 lat
Trzeci kwartał 2022 roku przyniósł dalszy, dynamiczny spadek liczby udzielonych kredytów mieszkaniowych. Od lipca do września udzielono ich 21 218, czyli o 68,96 proc. mniej niż analogicznym okresie ubiegłego roku – wynika z raportu AMRON-SARFiN. Jednocześnie po raz pierwszy od 2012 roku mamy do czynienia z przełamaniem wzrostowego trendu średniej wysokości kredytu hipotecznego. Od stycznia część banków zapowiedziała wprowadzenie wskaźnika WIRON zamiast WIBOR dla nowych kredytów. Co to oznacza dla kredytobiorców?

Spis treści

Poluzowanie polityki kredytowej banków

Na koniec trzeciego kwartału średnia marża ofertowa kredytu hipotecznego (w wysokości 300 tys. zł, przy poziomie LtV 75 proc., udzielonego na okres 25 lat) wyniosła 1,99 proc., czyli mniej o 0,02 p.p. w porównaniu do końca II kwartału 2022 roku – wynika z raportu.

Niższa wartość kredytów hipotecznych

Jak wskazano, po raz pierwszy od 2012 roku mamy do czynienia z przełamaniem wzrostowego trendu średniej wysokości kredytu hipotecznego.

– Średnia wartość kredytu mieszkaniowego w III kwartale 2022 roku wyniosła 329 569 zł, czyli o 5,87 proc. mniej w porównaniu z poprzednim kwartałem i o 2,85 proc. mniej niż rok wcześniej – poinformowano.

Ponadto odnotowano wyraźną zmianę struktury rynku pod względem wysokości wskaźnika LtV – wzrosty udziału w rynku kredytów udzielonych z wkładem własnym powyżej 50 proc., a więc kredytów „wspierających” zakupy gotówkowe, często warunkowane wcześniejszą sprzedażą innych nieruchomości. 

Deweloperzy budują mniej

W stosunku do notowań z poprzedniego kwartału spadek liczby mieszkań, których budowę rozpoczęli deweloperzy, wyniósł 44,18 proc. – Liczba mieszkań, na których budowę deweloperzy uzyskali pozwolenie, była niższa niż kwartał wcześniej o 33,74 porc. Łącznie, od stycznia do października 2022 roku rozpoczęto budowę 178,3 tys. mieszkań tj. o 25,3 proc.mniej niż przed rokiem – podano.

Autorzy raportu spadki w trzecim kwartale w części tłumaczą "zwiększoną aktywnością sektora deweloperskiego w kwartale poprzednim, związanej z wejściem w życie forsowanej przez UOKiK znowelizowanej ustawy deweloperskiej (efekt wysokiej bazy)".

– W sytuacji załamania na rynku kredytów hipotecznych trudno spodziewać się jednak szybkiego powrotu do skali budownictwa mieszkaniowego, do której przyzwyczailiśmy się w ostatnich latach – wskazano.

Potwierdza to w przesłanym nam komentarzu Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments, gdzie powołując się na dane GUS, podaje, że w październiku deweloperzy rozpoczęli budowę 7,1 tys. nowych mieszkań, o ponad 44 proc. mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem.

– Jest to też najgorszy październikowy wynik od 2013 roku. Rezultat ten wpisuje się w dane płynące z rynku w ostatnim czasie. Warto przypomnieć, że każdy z poprzednich kwartałów bieżącego roku kończył się gorszymi niż przed rokiem danymi na temat liczby inwestycji rozpoczynanych przez deweloperów. Od stycznia do października deweloperzy zaczęli budować prawie 101 tys. nowych lokali. To o ponad 28 proc. mniej niż w tym samym czasie 2021 roku – podaje.

Jednocześnie prognozuje, że do końca bieżącego roku można się spodziewać, że liczba rozpoczynanych inwestycji mieszkaniowych będzie mniejsza w ujęciu r/r. – W efekcie za dwa lata (w 2024 roku) do użytkowania oddawanych będzie mniej mieszkań. Dlaczego za dwa lata? Tyle wg statystyk GUS deweloperowi zajmuje przeciętna budowa – prognozuje.

Ceny mieszkań. Zmierzamy w stronę stabilizacji cen transakcyjnych

Wyraźnie zmierzamy w stronę stabilizacji cen transakcyjnych, która może trwać przez co najmniej najbliższe dwa - trzy lata, co przy wysokiej inflacji oznaczać będzie de facto realny spadek cen mieszkań. To z kolei, po oswojeniu się potencjalnych nabywców z wysokim poziomem oprocentowania kredytu hipotecznego, może skutkować utrzymaniem akcji kredytowej na poziomie obserwowanym w minionym kwartale, zmierzamy w stronę stabilizacji cen transakcyjnych – mówi dr Jacek Furga, Prezes Centrum Prawa Bankowego i Informacji, Przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Mieszkaniowych Związku Banków Polskich, cytowany w komunikacie.

Jego zdaniem w skali roku przełoży się to na wynik ok. 80 - 85 tys. kredytów w roku 2023. – Oczywiście wiele zależy od sytuacji za naszą wschodnią granicą oraz od rozstrzygnięć w polskim rządzie na temat skorzystania ze środków europejskich na realizację KPO – dodaje.

Dalszy spadek dostępności mieszkań

Notowany w trzecim kwartale roku wzrost kosztów utrzymania i oprocentowania kredytów wywołał dalszy spadek dostępności mieszkań, wskazano i dodano, że Indeks Dostępności Mieszkaniowej M3 osiągnął poziom zbliżony do 134 pkt., notowany ostatnio na przełomie 2011 i 2012 roku.

Jednak po uwzględnieniu 5 proc. bufora, wymaganego przez zapisy Rekomendacji S KNF, poziom indeksu wyniósł zaledwie 94,02 punkty, co jest wynikiem porównywalnym z notowaniami z przełomu 2007 i 2008 roku – okresu o najniższej dostępności mieszkań w historii notowań IDM.

Zdaniem autorów raportu spadki dostępności cenowej mieszkań i zdolności kredytowej potencjalnych kredytobiorców, spowodowały z kolei przesunięcie znacznej części popytu z rynku mieszkaniowego na rynek najmu, wywołując presję na dalsze wzrosty czynszów najmu.

WIRON pomoże kredytobiorcom?

Od stycznia część banków zapowiedziała wprowadzenie wskaźnika WIRON zamiast WIBOR dla nowych kredytów. Z wyliczeń analityków REDNET Consulting, we współpracy z serwisem tabelaofert.pl wynika, że historycznie wartość wskaźnika WIRON była zawsze niższa niż WIBOR. Zatem, w ich opinii, jeśli banki nie zmieniłyby swojej prowizji, to wprowadzenie nowego wskaźnika obniżyłoby raty kredytowe i podniosłoby zdolność kredytową nowych klientów.

– Jeśli banki utrzymają marżę na obecnym poziomie, to rata kredytowa dla przeciętnego mieszkania dwupokojowego zmniejszy się o około 10 proc., co nieco poprawi sytuację kredytobiorców. Jednak wzrost zdolności kredytowej obliczanej przez banki będzie nieco niższy, bowiem należy brać pod uwagę również obostrzenia rekomendacji KNF. Niemniej jednak powinno to spowodować nieznaczny wzrost akcji kredytowej, zwłaszcza że rosną również wynagrodzenia – prognozuje Robert Chojnacki, założyciel serwisu tabelaofert.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski