Zapaśniczka Cementu-Gryfa Chełm wicemistrzynią Europy seniorek. Zobacz zdjęcia

Pochodząca z Ukrainy Łysak, co prawda wyraźnie przegrała finał z reprezentantką Białorusi, jednak i tak zasłużyła na wielkie słowa uznania. Chełmska zapaśniczka w swoim pierwszym starcie w biało-czerwonych barwach, w imprezie mistrzowskiej rangi międzynarodowej, sięgnęła bowiem po tytuł wicemistrzyni Starego Kontynentu seniorów. - Przede mną na pewno jeszcze dużo pracy i mocnych treningów. Postaram się zrobić wszystko, aby w kolejnych mistrzostwach Europy stanąć na najwyższym stopniu podium - mówi urodzona pod Lwowem Anhelina Łysak, reprezentująca obecnie Cement-Gryf Chełm.

Anhelina Łysak w drodze do finału, pokonała dwie rywalki. W ćwierćfinałowej potyczce nie dała żadnych szans Włoszce Francesce Indelicato. Chełmianka w minutę rozprawiła się z reprezentantką Italii, wygrywając przez położenie na łopatki, przy prowadzeniu 6:0. Z kolei w półfinale, pokonała po niesamowitej walce Ukrainkę Alinę Hruszynę Akobiję. Łysak przegrywała w tym starciu wyraźnie na punkty (1:8), ale błąd jej przeciwniczki spowodował, że Hruszyna Akobija wylądowała w pozycji zagrożonej. Anhelina wykorzystała szansę na zwycięstwo i już nie wypuściła rywalki do czasu, gdy sędzia odklepał "tusz".

Nowo kreowana wicemistrzyni Europy seniorek na początku 2021 roku dołączyła do kadry Polski, gdyż wcześniej Łysak starała się o prawo stałego pobytu w naszym kraju. Po zakończeniu wszystkich formalnych procedur urzędowych, zawodniczka może w końcu reprezentować biało-czerwone barwy na najważniejszych imprezach sportowych, w tym mistrzostwach Europy i czempionacie globu, oprócz igrzysk olimpijskich.

Reprezentacja Polski kobiet w klasyfikacji drużynowej mistrzostw Europy, zajęła trzecie miejsce z dorobkiem 90 punktów. Lepsze od biało-czerwonych były tylko Rosjanki i Ukrainki.

ZOBACZ TAKŻE: