Do zdarzenia doszło w sobotę. Oficer dyżurny radzyńskiej policji otrzymał zgłoszenie od myśliwego koła łowieckiego "Leśnia" w sprawie znalezienia nieżywej sarny. Zwierzę zostało złapane przy pomocy wnyku. - Sprawą zajęli się radzyńscy kryminalni oraz policyjny pies Atos ze swoim przewodnikiem - mówi Dariusz Łukasiak z KPP w Radzyniu Podlaskim.
Pies tropiący szybko doprowadził policjantów na podwórko kłusownika. Kryminalni zatrzymali 44-letniego mieszkańca gm. Ulan Majorat, który przyznał się do ustawienia wnyków. Sarny nie zabrał, gdyż stwierdził, że była już napoczęta przez inne leśne zwierzęta.
- Sarna została zabrana przez myśliwych. Zgodnie z prawem zostanie zutylizowana - informuje Dariusz Łukasiak.
Mężczyźnie za kłusownictwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?