Zaskakujące odkrycie w Kraśniku. Nad zalewem odnaleziono drugi średniowieczny piec

Obecnie nad kraśnickim zalewem prowadzone są prace nad odczyszczeniem ścian późnośredniowiecznego pieca, służącego do wypału cegły i ceramiki użytkowej.

- Kilka dni temu podczas tych prac odsłonięto wcześniej nieznane schody zejściowo-wyjściowe do komór obiektu. Obecnie wiemy również, że kamienne mury pieca posadowiono na kilku warstwach cegieł, a na dnie jednej z komór archeolodzy ujawnili warstwę spalenizny związaną z funkcjonowaniem pieca lub starszą - relacjonuje dr Dominik Szulc, Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego.

Podczas prac związanych z wykopami pod instalację elektryczną, pracownicy natrafili na fragment kamiennego muru.

- Mur ten identyfikuje się z drugim piecem, jeszcze w 2007 r. fragmentarycznie odkopanym przez Zbigniewa Wichrowskiego. Niestety, ten nie zadokumentował go wówczas właściwie i zasypał. Spodziewaliśmy się go gdzieś pod trawnikiem, między parkingiem a domkami letniskowymi, nie wiedzieliśmy jednak gdzie jest dokładnie. Dziś wiemy, że faktycznie położony jest pod trawnikiem, jednak bardzo blisko parkingu, sąsiaduje bowiem bezpośrednio z chodnikiem zamykającym parking od północy - precyzuje Szulc.

Po prawidłowym udokumentowaniu znaleziska, ze względu na wąskoprzestrzenny wykop, zostało ono zasypane.

- Nie możemy jeszcze nic powiedzieć o gabarytach drugiego pieca, domniemywać można jednak, że jest zbliżony do obecnie rekonstruowanego, zaś zasypanie go daje nadzieję, że jest w lepszym stanie, aniżeli znany nam dotychczas - podkreśla Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego.

Sprawą zajmie się teraz Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków, który po konsultacji z Miastem Kraśnik i archeologiem kierującym pracami nad kraśnickim zalewem, zdecyduje o dalszym losie znaleziska.