Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodniczki Górnika Łęczna udanie zainaugurowały sezon 2015/16

PUKUS
brak
Piłkarki nożne ekstraligowego Górnika Łęczna udanie rozpoczęły sezon 2015/16. W sobotę, podopieczne Piotra Mazurkiewicza rozgromiły przed własną publicznością KKP Bydgoszcz 8:0. W następną niedzielę 16 sierpnia (godz. 11), zielono-czarne zmierzą się na wyjeździe z Olimpią Szczecin, która dzisiaj przegrała z Czarnymi w Sosnowcu 0:3.

Łęcznianki do nowego sezonu przystąpiły w przebudowanym składzie. Z zespołu odeszło kilka nowych zawodniczek, a na ich miejsce sprowadzono kilka innych piłkarek. Wydaje się, że to dobre ruchy kadrowe. Już w pierwszym meczu dwa gole strzeliła debiutująca w Górniku Ewelina Kamczuk, która latem przeniosła się do Łęcznej z mistrza Polski Medyka Konin. Poza tym po raz pierwszy w zielono-czarnych barwach zagrały Jagoda Szewczuk (Medyk) i Patricia Hmirova (Mitech Żywiec).

– Naszym celem jest walka o złoty medal mistrzostw Polski – mówi Mazurkiewicz. – Wiemy, że czeka nas ciężkie zadanie, ale przed takim klubem, jak Górnik trzeba stawiać największe wymagania. Wydaje mi się, że naszym głównym rywalem będzie Medyk, ale jest też kilka drużyn mogących włączyć się do walki o podium. Liga w tym sezonie będzie bardzo wyrównana. Celem minimum jest zdobycie medalu.

Sobotnie spotkanie toczyło się w tropikalnych warunkach, ale obydwie drużyny szybko dostosowały się do tej sytuacji. Lepiej spotkanie rozpoczęły miejscowe, które już w 3 minucie za sprawą Kamczuk objęły prowadzenie. Następnie wynik podwyższyła Anna Żelazko, a po zmianie stron łęcznianki pięć razy (jedno trafienie było samobójcze) skierowały piłkę do siatki rywalek.

– Upał był praktycznie nie do wytrzymania, lecz zawodniczki obydwu zespołów przystosowały się do tych warunków – mówi Andrzej Banaszkiewicz, kierownik drużyny w Łęcznej. – Mieliśmy zdecydowaną przewagę i mogliśmy strzelić więcej goli. Anna Żelazko i Anna Sznyrowska przegrały pojedynki sam na sam z bramkarką z Bydgoszczy. W już doliczonym czasie gry dobrą sytuację miała Agnieszka Jędrzejewicz. Obawialiśmy się troszkę początku sezonu, ponieważ doszło do kilku zmian w drużynie. Jednak nowe zawodniczki pokazały się z dobrej strony, dobrze wprowadzając się do zespołu. Z optymizmem patrzymy przyszłość, ale poczekajmy jeszcze kilka kolejek, ponieważ KKP, nie był zbyt mocnym rywalem.

– O naszym zwycięstwie w tak wysokiej temperaturze, zadecydowała ambicja i determinacja – dodaje Mazurkiewicz. – Dziewczyny zagrały bardzo dobre spotkanie, szczególnie w drugiej połowie. Nie biegały bezmyślnie po boisku, tylko skupiły się na technice. Wszystkie gole strzeliliśmy po zespołowych, przemyślanych akcjach, zaczynających się od tyłu. Nie było żadnej przypadkowości.

Górnik Łęczna – KKP Bydgoszcz 8:0 (2:0)
Bramki: Kamczyk 3, 47, Żelazko 31, 67, Guściora 54, samobójcza 58, Górnicka 60, Jaszek 78
Górnik: Wilk – Szewczuk, Hajduk, Górnicka, Kwietniewska – Kamczyk (64 Dyguś), Guściora, Kawalec (60 Parczewska), Hmirova (64 Jaszek), Sznyrowska (60 Jędrzejewicz), Żelazko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski