Zbieraj dawne widoki Lublina i poznaj historię miasta

Nasza akcja wydawnicza od początku spotkała się z dobrym odbiorem. Chwalą ją Czytelnicy oraz osoby na co dzień zajmujące się historią Lublina.

- Im więcej tego typu inicjatyw tym więcej osób chce poznawać historię tego miasta. Powiedzmy sobie szczerze, trzeba być abnegatem intelektualnym, żeby nie interesować się w ogóle tradycjami swojego miasta - uważa Zbigniew Nestorowicz, historyk sztuki, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego.

Zbieraj reprodukcje dawnych widoków i map Lublina

Zbieranie takich wydawnictw jak seria widoków i map, które ukazują się w Kurierze, mogą być początkiem dużo poważniejszej przygody. Kolekcjonerzy na własną rękę zaczynają prowadzić badania, czytają o historii pokazywanych miejsc, a niektórzy poszukują nowych obiektów do swoich zbiorów i interesują ich nie tylko współczesne reprinty widokówek, ale także oryginały.

Niekiedy początki przygód kolekcjonerskich są nietypowe. Zaskakuje to, jakie rzeczy zaczynają zbierać ludzie. Lubelski Klub Kolekcjonerów, organizujący od lat targi dla miłośników starych przedmiotów, bilety uprawniające do wejścia wydaje w formie reprintów dawnych widokówek. - W tej chwili wiemy, że żyją one własnym życiem. Ludzie zbierają je, wymieniają i odsprzedają ze względu na ich niespotykaną formę. Proszę zwrócić uwagę, że żadne inne polskie miasto organizujące targi nie zdecydowało się na przygotowanie takich biletów - dodaje Z. Nestorowicz. Kurier od lat wydaje pamiątki związane z historią Lublina. W ubiegłym roku ukazały się kopie dawnych widokówek z kolekcji Z. Nestorowicza. Seria cieszyła się ogromnym zainteresowaniem.

- Pokazywała zmiany, jakie zachodziły w mieście, budynki i miejsca, których dzisiaj już nie ma, albo zmieniły swój obecny wygląd - kończy Z. Nestorowicz.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!