Zdolni uczniowie z Lublina zbierają na wyjazd do USA

O sukcesie młodych zdolnych ze „Skrzydeł” pisaliśmy na początku kwietnia. Dana, Tosia, Helenka, Emilka, Herbert, Szymon i Kuba wzięli udział w krajowym etapie „Odysei Umysłu” i perfekcyjnie rozwiązali zadanie „Balsa z polotem”.

O co chodzi? „Odyseja Umysłu” to stworzony w 1978 roku program edukacyjny, który zmusza uczestników do kreatywnego rozwiązania postawionych przez organizatorów problemów.

Uczniowie i studenci z całego świata muszą uporać się z zadaniami spontanicznymi oraz długoterminowymi.

To właśnie do jednego z zadań tej drugiej kategorii najciekawiej spośród wszystkich polskich drużyn podeszli młodzi lublinianie.

- Nasz zespół pracuje nad tym problemem już drugi rok. Przygotowaliśmy konstrukcję z drewna balsa, która mogła mierzyć maksymalnie 20,5 cm i ważyć nie więcej niż 15 gramów - opowiada Agnieszka Kantor-Kołodyńska, trenerka lublinian.

Zwycięska struktura to wieżyczka z drewnianych patyków zespolonych klejem.

- Pierwszym etapem konkurencji był rzut konstrukcją. Potem musiała utrzymać jak największy ciężar. W Gdyni było to 225 kg - dodaje opiekunka. Uczniowie ze „Skrzydeł” zajęli 1. miejsce w kategorii: klasy 6-8 szkoły podstawowej.

Przed nimi światowe finały, które odbędą się pod koniec maja. Koszt wyprawy do Michigan jest jednak ogromny i przekracza możliwości finansowe rodziców.

Dlatego dzieciaki szukają funduszy przez zbiórkę internetową na portalu zrzutka.pl. Potrzebują 50 tys. zł.

- Na tę kwotę składają się przeloty, wizy, transport w USA i wiele innych kosztów. A za zwycięstwo w etapie krajowym nie otrzymuje się żadnej nagrody finansowej - mówi Kantor-Kołodyńska.

Zespół musi zadeklarować udział w finale do 25 kwietnia.

- Nie jest łatwo, ale wierzę, że się uda! - dodaje.