Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zginął, bo ochlapał człowieka błotem. Prawomocny wyrok w sprawie śmiertelnego pobicia w Bzitem

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Archiwum
Pobicie – tak, zabójstwo – nie. Zapadł prawomocny wyrok w sprawie pobicie w powiecie krasnostawskim. 38-letni mężczyzna nie przeżył konfrontacji z uzbrojonymi w pałki Patrykiem H. i Pawłem S. Zajściu przyglądały się małe dzieci.

– Kary orzeczone przez Sąd Okręgowy w Zamościu są jak najbardziej adekwatnymi – stwierdził sędzia Wojciech z Sądu Apelacyjnego w Lublinie ogłaszając wyrok w głośnej sprawie śmiertelnego pobicia, do którego doszło ponad dwa lata temu w miejscowości Bzite w powiecie krasnostawskim.

Była niedziela 27 stycznia 2019 r., kiedy 38-letni mieszkaniec wsi Bzite, jadąc ulicą, ochlapał błotem pośniegowym pieszych: młodego mężczyznę, który szedł ze swoją dziewczyną.

Po tym zdarzeniu ochlapany 21-letni Patryk H. złożył wizytę starszemu o 10 lat koledze, Pawłowi S. Następnie razem pojechali pod dom kierowcy.

Mężczyźni wysiedli z samochodu uzbrojeni w pałki z trzonkami od siekiery. Najpierw między całą trójką doszło do ostrej wymiany zdań, która jednak szybko przerodziła się w bójkę. Na koniec 21- i 31-latek zaczęli katować 38-letniego mężczyznę.

38-latek został skatowany na oczach na oczach partnerki i dwóch córek, które w tym czasie przebywały w samochodzie. Po zadaniu kilkunastu ciosów po głowie i całym ciele, Patryk H. i Paweł S. odjechali. Pobitego mężczyzny nie udało się uratować.

Podejrzanych szybko złapała policja. Obaj przyznali się do pobicia i zostali aresztowani.

To były spokojne chłopaki

We wsi Bzite żyje niespełna 500 osób. Tragedia przeraziła mieszkańców tej spokojnej miejscowości. Kiedy o okoliczności zajścia pytała ich reporterka „Kuriera Lubelskiego” nie mogli ukryć szoku. Nie mogli zrozumieć jak z tak błahego powodu można zaatakować drugiego człowieka.

– Chyba nikt nie może czuć się bezpiecznie – stwierdził jeden z gospodarzy. – Najgorsze jest to, że widziały to dzieci. Jak trzeba być bezwzględnym? – stwierdziła mieszkanka.

Oskarżeni nie byli karani. Z ustaleń śledczych wynika, że nie byli wcześniej w konflikcie z ofiarą.

– To były spokojne chłopaki. Nie wyskakiwali do nikogo z pięściami. Przecież my się tu wszyscy znamy. Czegoś takiego tutaj nigdy nie było – opowiadał kolejny z mieszkańców.

Prokuratura Rejonowa w Krasnymstawie zakwalifikowała czyn Patryka H. i Pawła S. jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Oskarżonym groziło do 10 lat więzienia. Nieprawomocne rozstrzygnięcie zapadło w grudniu 2019 r.

Wina nie budzi wątpliwości

Sąd Okręgowy w Zamościu stwierdził, że wina oskarżonych nie budzi wątpliwości, ale nie zdecydował się na maksymalny wymiar kary. Skazał Patryka H. na pięć a Pawła S. na cztery lata więzienia. Nakazał też mężczyznom zapłatę po 50 tys. zł zadośćuczynienia dzieciom ofiary.

Obrona i oskarżenie odwołały się od wyroku. Przedstawiciele Patryka H. i Pawła S. kwestionowali prawdziwość zeznań świadków (w tym ośmioletniej córki konkubiny ofiary) i utrzymywali, że oskarżeni działali w ramach obrony koniecznej. Prokurator chciał, żeby sąd zakwalifikował czyn oskarżonych jako zabójstwo ze skutkiem ewentualnym. To otwierałoby drogę do podwyższenia kary.

Prawomocny wyrok w tej sprawie zapadł w czwartek.

– Apelacje obrońcy, oskarżyciela publicznego i posiłkowego nie zasługują na uwzględnienie – stwierdził sędzia Wojciech Zaręba. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w Lublinie, sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił materiał dowodowy i utrzymał w mocy wyrok pierwszej instancji.

Oskarżyciele i obrona nie wykluczają złożenia kasacji nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego. Decyzję mają podjąć po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem rozstrzygnięcia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski