Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgon 3,5-miesięcznego Bartka w szpitalu w Chełmie. Sprawa trafiła do sądu

ask
Szpital w Chełmie.
Szpital w Chełmie. KS
Prokuratura Rejonowa w Chełmie skierowała do Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko Piotrowi Z., kierownikowi Oddziału Dziecięcego SPWSS w Chełmie, dyspozytorce pogotowia i lekarce pełniącej dyżur na pediatrycznej izbie. Śledczy oskarżyli ich o narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia dziecka, którym mieli się opiekować oraz nieudzielenie pomocy.

24 lutego 2013 roku 3,5-miesięczny chłopczyk dostał wysokiej temperatury. Rodzice wezwali pogotowie. Dyspozytorka odmówiła jednak skierowania karetki i poleciła podać dziecku lek przeciwgorączkowy. Rodzice nie posłuchali i zawieźli dziecko do szpitala w Chełmie. Mimo, że - jak opowiadali dziennikarzom - synek miał już 40 stopni dziecko nie zostało przyjęte na oddział. Podano mu czopek przeciwgorączkowy i kazano czekać pół godziny, by lek zadziałał, a potem odesłano do poradni ambulatoryjnej. Tam, z podejrzeniem zapalenia dróg moczowych, chłopczyk otrzymał skierowanie do szpitala. Na oddziale zdiagnozowano sepsę i przetransportowano do lubelskiego DSK. Mimo udzielonej tam pomocy, chłopiec zmarł.

Prokuratura Rejonowa w Chełmie oskarżyła 44-letniego Piotra Z. o to, że skierował 3,5-miesięcznego chłopca znajdującego się w stanie bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia na konsultację laryngologiczną transportem własnym przed przyjęciem go na oddział i wykonaniem pełnego badania fizykalnego i zleceniem badań dodatkowych.

- Ponadto nie weryfikował stanu zdrowia dziecka w kolejnych godzinach po przyjęciu na oddział oraz nie zlecił wykonania badań gazometrycznych i nie wdrożył resuscytacji płynowej po rozpoznaniu u pacjenta sepsy co spowodowało eskalację poziomu bezpośredniego zagrożenia dla życia lub zdrowia pacjenta oraz zaprzepaściło szansę na uratowanie jego życia -mówi Beata Syk-Jankowska z Prokuratory Okręgowej w Lublinie.

Śledczy oskarżyli też 56-letnią Ewę G., lekarza dyżurnego na pediatrycznej izbie przyjęć, o to, że odmówiła przyjęcia chłopca do szpitala i nie zleciła wykonania badań. 58-letnia dyspozytorka pogotowia, Elżbieta S nie udzieliła pomocy chłopcu odmawiając wysłania karetki pogotowia.

- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Piotr Z. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Także Elżbieta S. i Ewa G. - mówi Beata Syk – Jankowska. I dodaje, że śledczy poprosili o kompleksową opinię w tej sprawie biegłych z zakresu medycyny sądowej, pediatrii i chorób zakaźnych z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. - Dała ona podstawy do przedstawienia powyżej opisanych zarzutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski