Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima jest i nie ma co lamentować

Kuba Olchowski
Jak wiadomo, jak jest zima, to musi być zimno. Co oczywiście niesie szereg rozmaitych konsekwencji. Osiedla są malowniczo, gruntownie i uroczo obsikane przez czworonożnych milusińskich, co pięknie na śniegu wygląda. Kierowcy, desperacko poszukując po opadach śniegu miejsc parkingowych, wypisują to, co myślą o innych kierowcach, na ośnieżonych szybach ich samochodów. Zamiast, jak zwykle, na forach internetowych. Minister Drzewiecki się, biedactwo, obłożnie rozchorował, i dotrzeć przed komisję śledczą nie może. Niektórzy, dla odmiany, nie mogą dotrzeć nawet tam, gdzie chcieliby dotrzeć.

Ale zima to również zimowa sesja zaliczeniowo-egzaminacyjna na uczelniach. Ciężkie walki się toczą na tym froncie, a od niektórych bojowników o wpis do indeksu dowiedzieć się można przeciekawych rzeczy. Że literki RFN to naturalnie Republika Federacji Niemieckiej. Że Czeczenia leży "pod władzami Gruzji". Że Kosowo to część Związku Radzieckiego. Że w Pakistanie mieszkają Kurdowie, a Jordania graniczy z Zatoką Perską. A dlaczego pewna pani chętnie posługiwała się złożonymi formułami prawniczymi? Otóż, jak uprzejmie i brawurowo wyjaśniła, "chodzi po sądach" z powodu przedłużającej się sprawy alimentacyjnej. To i liznęła nieco stosownego slangu.

Ale w kontekście refleksji natury zimowej najciekawszy był zupełnie inny przypadek. Troje Francuzów, studiujących w Lublinie, usłyszało kurtuazyjne pytanie: "jak w Polsce?" Wszak kraj to leżący, z perspektywy przeciętnego Francuza, hen w Trzecim Świecie. "Okropnie, zimno, ciemno, tu nie da się żyć!" Chwilę później przyszły dwie Rosjanki, które słysząc pytanie, czy im aby nie zimno, spojrzały zdumione na siebie i odparły: "nie, dlaczego?". W końcu przyjechały z kraju, w którym zamyka się przedszkola dopiero, kiedy termometr pokaże minus pięćdziesiąt. Cóż, to zderzenie kulturowo-klimatyczne wyjaśnia, dlaczego takim przerażeniem napawa przybyszów z zachodu określenie "front wschodni"

Zatem nie lamentujmy nad zimą. Zwłaszcza że dodatkowo rozgrzewa nas komisja śledcza, zwana "hazardową", pani Doda, obściskująca pana prezydenta, oraz szczypiorniakowe mistrzostwa Europy. My się zimy nie boimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski