Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima w Lublinie: Lublinianie narzekają na śliskie chodniki i nieuprzatnięty śnieg

ask
- W poniedziałek na izbie przyjęć odnotowaliśmy wzmożony ruch związany z niedogodnościami pogodowymi - przyznaje Marta Podgórska, rzecznik szpitala przy ul. Jaczewskiego
- W poniedziałek na izbie przyjęć odnotowaliśmy wzmożony ruch związany z niedogodnościami pogodowymi - przyznaje Marta Podgórska, rzecznik szpitala przy ul. Jaczewskiego Małgorzata Genca
Śliskie chodniki, nieuprzątnięty śnieg i samochodowe szyby, które trzeba było skrobać przez pół godziny i tlok w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych - tak wyglądał poniedziałek w Lublinie.

Zima zaatakaował już w weekend. - Podjęliśmy wtedy 35 interwencji mówiących o śliskich chodnikach i drogach - mówi Robert Gogola, rzecznik prasowy StrażyMiejskiej. - W poniedziałek do godziny 14 otrzymaliśmy 29 zgłoszeń dotyczących śliskich lub nieodśnieżonych chodników oraz pięciu śliskich jezdni.

Strażnicy podjęli też blisko 80 własnych interwencji. Na samym Deptaku mieli zastrzeżenia porządkowe do stanu 12 fragmentów chodnika i udzielili dziewięciu pouczeń.

- W skali miasta udzieliliśmy do godz. 14, 46 pouczeń dla administratorów i zarządców budynków - dodaje Gogola. - Nakazywaliśmy też im natychmiastowe uprzątnięcie wszystkich nieprawidłowości.

Jeśli w kolejnych dniach sytuacja będzie się powtarzać strażnicy będą nakładali mandaty karne. Za nieuprzątnięcie chodnika będzie trzeba zapłacić nawet 500 złotych.

SOR-y pełne
- W poniedziałek na izbie przyjęć odnotowaliśmy wzmożony ruch związany z niedogodnościami pogodowymi - przyznaje Marta Podgórska, rzecznik szpitala przy ul. Jaczewskiego. - Tylko do południa potrzebnych było kilkanaście konsultacji ortopedycznych.
Pacjenci najczęściej zgłaszali urazy kolan i głowy po poślizgnięciu się na śliskich chodnikach.

Atak zimy odpowiedzialny był też za znaczne opóźnienia w kursowaniu pociągów. Z kilkudziesięciominutowym poślizgiem przyjechały pociągi z Poznania, Warszawy, Częstochowy i Wrocławia. Problemy były jednak także na lokalnych trasach. Kolejarze uprzedzali o półgodzinnym opóźnieniu składu relacji Terespol - Dorohusk.

Domy bez prądu
Już w weekend podczas śnieżyc i opadów marznącego deszczu uszkodzonych zostało wiele linii energetycznych. PGE Dystrybucja informowała, że w poniedziałek w południe na terenie Oddziału Zamość bez prądu pozostawało około 45 tysięcy gospodarstw domowych m.in. na terenie gmin Tereszpol, Zwierzyniec, Sułów, Goraj, Krasnobród, Turobin, Aleksandrów, Radecznica, Szczebrzeszyn, Turobin, Stary Zamość, Frampol i Adamów.

- Do południa w poniedziałek otrzymaliśmy siedem zgłoszeń dotyczących połamiania przez silny wiatr drzew i konarów - dodaje Michał Badach, z Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski