- Zużyliśmy 10 tys. ton soli, wywieźliśmy 16 tys. metrów sześciennych śniegu. Solarki jeździły w sumie przez 7,5 tys. godzin, jednorazowo na ulice wyjeżdżało 38 takich pojazdów - mówił na wtorkowej konferencji prasowej Adam Borowy, z-ca dyr. Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie.
Najdroższym miesiącem okazał się styczeń, kiedy na odśnieżanie przeznaczono 4,2 mln zł. Drugi w kolejności był marzec - oczyszczanie miasta ze śniegu kosztowało wówczas 3 mln zł. - W sumie szacowane obecnie koszty to 12 mln zł czyli o pięć milionów więcej, niż planowaliśmy - tłumaczył Borowy.
A to nie koniec wydatków, bo trzeba też naprawić szkody, które na drogach wywołały niskie temperatury. Chodzi o kilkanaście kilometrów ulic, m.in. al. Witosa, Solidarności i Tysiąclecia, ul. Droga Męczenników Majdanka (od ul. Grabskiego do Lotniczej i od ul. Doświadczalnej do granicy miasta), al. Warszawską (od ul. Zbożowej do granic miasta), ul. Sławinkowską (od granic miasta do ul. Zbożowej). - W większości przypadków zniszczeniu uległy drogi nieremontowane od kilkunastu lat - zaznaczył Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
- Wstępnie szacujemy, że na te prace potrzeba będzie 30 mln zł - poinformował Żuk.
To dodatkowa kwota, którą miasto będzie musiało wysupłać. Na zaplanowane wcześniej remonty ulic (m.in. Zemborzyckiej, Mickiewicza i Żmigród) w budżecie zapisano tylko 20 mln zł. - Będziemy szukali środków m.in. w oszczędnościach przetargowych - wyjaśniał prezydent Żuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?