Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima w Lublinie: Śnieg uszkodził auto. Co robić?

Agnieszka Kasperska
Ul. Królewska. Spadający z dachu  śnieg uszkodził auto
Ul. Królewska. Spadający z dachu śnieg uszkodził auto ASK
Zranieni ludzie i uszkodzone samochody - to skutek spadającego z dachów zmrożonego śniegu. Podobnych wydarzeń jest w ostatnich dniach coraz więcej.

Na kobietę przechodzącą przez ulicę Narutowicza spadł fragment sopla. Na dwie piesze idące przez deptak spadły bryły zmrożonego śniegu. Spadający z dachu lodowy nawis uszkodził szybę w renaulcie, zaparkowanym przy ul. Staszica i błotnik w fordzie przy Królewskiej. To tylko kilka z długiej listy zdarzeń, odnotowanych w ostatnim czasie przez Straż Miejską.

- Takich przypadków stwierdzamy w ostatnim czasie więcej - przyznaje Robert Gogola, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Lublinie. - Śnieg zaczął topnieć i zsuwa się z dachów budynków. Po zimie odpadają też fragmenty tynku, czy cegieł. Tak w tym tygodniu stało się m.in. przy ul. Górskiej, gdzie spadający z budynku tynk uszkodził zaparkowany pod nim samochód.

Co zrobić, gdy na nas lub na samochód spadnie śnieg z dachu lub drzew? - W takich sytuacjach najlepiej wezwać na miejsce Straż Miejską, która sporządzi notatkę ze zdarzenia oraz dokumentację fotograficzną miejsca, w którym doszło do wypadku - mówi Karol Kieliszek, z biura prasowego Urzędu Miasta w Lublinie. - Osoba ubiegająca się o odszkodowanie powinna napisać także wniosek o odszkodowanie, w którym opisze wszystkie okoliczności wypadku. Dołączyć do niego należy opinię lekarza lub zaświadczenie o pobycie w szpitalu.

Jeśli do wydarzenia doszło na terenie należącym do miasta, Zarząd Dróg i Mostów przekaże wszystkie dokumenty do firmy ubezpieczeniowej, w której polisę wykupił lubelski magistrat. Wskazany przez nią biegły będzie miał 30 dni na wycenę szkody i wypłacenie stosownego odszkodowania.

- Z miejskiej polisy w ciągu dziewięciu pierwszych miesięcy 2012 roku wypłacono odszkodowania w łącznej wysokości 4200 zł - dodaje Kieliszek.

W identyczny sposób możemy ubiegać się o odszkodowanie z polisy ubezpieczeniowej właściciela prywatnej posesji i spółdzielni mieszkaniowej.

- Odszkodowania wypłacane są z polisy, którą obligatoryjnie wykupuje każdy zarządca budynku. Osoby, które domagać będą się odszkodowania, powinny podać także adres świadków zdarzenia - sugeruje Piotr Toruń, zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej "Czechów". - Wnioski o odszkodowanie są dokładnie weryfikowane. To konieczne, bo firmy ubezpieczeniowe zauważyły, że kilka lat temu pojawiło się wielu oszustów, próbujących wyłudzić nienależne odszkodowanie.

Z jakimi konsekwencjami - oprócz wypłaty odszkodowania - musi się liczyć właściciel posesji, przy której doszło do wypadku? Może zostać ukarany mandatem karnym w wysokości od 20 do 500 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski