Zmarł Kuba Górzyński z Lublina. Przegrał walkę z białaczką

Informację o śmierci Kuby 13 stycznia podali na portalu społecznościowym jego bliscy. - Mamy Wam do przekazania niestety najgorszą i najsmutniejszą informację. Dzisiaj w nocy Kuba odszedł od nas po długiej walce ze swoją chorobą. Nie jest tak, że Kuba nie walczył. Walczył dzielnie, tyle, że choroba nie dawała za wygraną. Chcielibyśmy jeszcze raz podziękować wszystkim i każdemu z osobna za uzyskaną pomoc od Was, Kuba był Wam ogromnie wdzięczny za to wszystko. Pamiętajcie, że ile daje od siebie to wróci do Was z podwojoną siłą - napisała dziewczyna i rodzina Kuby.

Pogrzeb Kuby Górzyńskiego odbędzie się w piątek, 17 stycznia w parafii rzymskokatolickiej pw. Trójcy Przenajświętszej przy ul. Władysława Jagiełły 7 w Lublinie (Felin). Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godz. 12:30.

- Kiedyś rozmawiając z Kubą poprosił mnie, że gdyby stało się tak, że umrze to prosi by przekazać wszystkim, że chciałby by każdy zapalił na jego grobie zielony znicz. Więc zwracam się do Was z ostatnią prośbą Kuby, w miarę możliwości spełnijmy jego życzenie. Niech na pogrzebie pojawią się także osoby, który osobiście nie znały Kuby. Te które wspierały Go myślami, podczas akcji, słowem, modlitwami.. - napisała na Facebook'u dziewczyna Kuby, Ola.

Kuba walczył z chorobą przez kilka miesięcy. Dzięki pomocy, między innymi Waszej i fundacji Siepomaga.pl , udało mu się też wyjechać na leczenie do Stanów Zjednoczonych. W walce z chorobą wspierali go przede wszystkim bliscy, ale również osoby, które nigdy go nie poznały.