Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarli potrzebują pamięci i modlitwy, nie bieganiny

Sylwia Szewc-Koryszko
Groby bliskich staram się odwiedzać regularnie, nie tylko od święta. Zwykle też robię to przed dniem Wszystkich Świętych. Nie lubię tłumów i przeciskania się najpierw przez zapchane samochodami ulice, a nawet chodniki - bo każdy szuka miejsca parkingowego, gdzie tylko może, a potem przez zatłoczony cmentarz. A to nieodłączny element dnia Wszystkich Świętych.

Pierwszego listopada na cmentarz idę zwykle wieczorem, by powspominać bliskich, których już nie ma i pomodlić się w ciszy. Tej ciszy brakuje mi bardzo w tych dniach, bo najpierw wszyscy hałasują porządkując groby i biegając z wiaderkami czy grabkami, a potem z kwiatami i zniczami. Na koniec spotykają się na cmentarzu, najczęściej bardzo już umęczeni tą bieganiną, i zamiast skupić się na tym, co najważniejsze - na modlitwie i wspominaniu bliskich, przepytują krewnych, którzy przyjechali zapalić świeczkę na rodzinnych grobowcach, co nowego wydarzyło się w ich życiu. Szum i zgiełk słychać też przed nekropoliami, gdzie pełno jest stoisk osób handlujących kwiatami i zniczami.

Biegając z cmentarza na cmentarz organizujemy sobie i rodzinie istny maraton i to na własne życzenie, bo nie zapaliliśmy jeszcze znicza na grobie cioci Marysi i dziadka Józia, a to przecież nie wypada, więc trzeba pędzić dalej.

W tym pośpiechu często zapominamy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. W rezultacie, przy cmentarzach dochodzi co roku do wielu wypadków, także śmiertelnych.

Czy naprawdę o to w tym święcie chodzi? Na pewno nie, dlatego groby bliskich zamierzam odwiedzić z rodziną w najbliższą niedzielę. A 1 listopada zostanę z córką w domu i opowiem jej o wspaniałej prababci Anielci, której nie miała okazji poznać, i o wujku Rysiu, bracie mojej mamy, który zmarł mając zaledwie dwa latka i o innych zmarłych z naszej rodziny. I nawet jeśli nie zrozumie za wiele, bo jest jeszcze mała, to przynajmniej spędzimy razem czas na tym, co tego dnia jest naprawdę ważne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski