Chodzi o autobusy jeżdżące na trasie nr 5 lub 35. Plan zakłada ich scalenie w jeden kurs. Powód? Bardzo małe zainteresowanie. Według badań ankietowych przeprowadzonych przez Zarząd Transportu Miejskiego, linią nr 5 średnio jeździ obecnie 8750 osób miesięcznie. Świdnicki Urząd Miasta dokłada do niej aż 47 tys. zł miesięcznie (wpływy ze sprzedanych biletów wynoszą ok. 6 tys. zł). Z kolei linię nr 35 wybiera zaledwie 3,2 tys. osób miesięcznie. Tutaj rentowność jest jeszcze niższa, bo miasto dokładać musi do niej 25 tys. zł, a wpływy z biletów wynoszą zaledwie 1,8 tys. złotych.
Dobrze prosperuje z kolei linia nr 55. Tą trasą porusza się w skali miesiąca ok. 25 tys. osób, co kosztuje urząd 38,5 tys. zł, przy wpływach 16,5 tys.
Oprócz połączenia linii nr 5 i 35, nowa trasa miałaby obejmować nieskomunikowane wcześniej rejony. - Zależy nam, żeby planowane rozwiązanie umożliwiło korzystanie z komunikacji miejskiej również osobom zamieszkałym przy ul. Okulickiego czy Niepodległości. Dodatkowo chcemy, żeby autobusy jeździły też na Adampol - mówi Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika.
Ponadto dołożone mają zostać dwa dodatkowe kursy dziennie dla linii nr 55.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?