Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w opłatach terminalowych: Czy linie lotnicze wybiorą Warszawę?

Sławomir Skomra
Port Lotniczy Lublin. Jest jeszcze szansa, że nie będzie trzeba zwracać części dotacji przyznanej na budowę lotniska regionalnego. Decyzję ma podjąć Ministerstwo Rozwoju
Port Lotniczy Lublin. Jest jeszcze szansa, że nie będzie trzeba zwracać części dotacji przyznanej na budowę lotniska regionalnego. Decyzję ma podjąć Ministerstwo Rozwoju Anna Kurkiewicz
Przewoźnicy lądujący na lubelskim lotnisku zapłacą za to dwa razy więcej niż w Warszawie. W życie wchodzą nowe przepisy.

Chodzi o wprowadzenie od stycznia dwustrefowości opłat terminalowych. To pieniądze, które za lądowania i starty pobiera od linii lotniczych Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Do tej pory stawka była wszędzie w Polsce taka sama. Ale po Nowym Roku stołeczny port im. Chopina będzie miał niższą opłatę, a pozostałe lotniska - w tym Lublin - wyższą.

- Jeszcze to liczymy i czekamy na decyzje, ale wygląda na to, że dla nas będzie to 860 zł, a dla portu im. Chopina o 400 zł mniej - przyznał w piątek w Lublinie Mariusz Wiatrowski, prezes portu w Poznaniu i jednocześnie wiceprezes Związku Regionalnych Portów Lotniczych.

- Nie powinno być dwustrefowości, bo warunki rozwoju lotnisk są bardzo zróżnicowane - stawiał sprawę wprost Artur Tomasik, prezes ZRPL.

Jego zdaniem, może się zdarzyć sytuacja, gdy przewoźnicy ograniczą loty z lotnisk regionalnych, takich jak Lublin, i mogą w większym stopniu korzystać z warszawskiego portu. - Dla linii lotniczych opłata terminalowa to taki sam wydatek, jak np. koszt paliwa - tłumaczył Wiatrakowski.

Tymczasem trwa walka o to, żeby województwo lubelskie nie zwracało w gotówce ok. 22 mln zł do Komisji Europejskiej. To część dotacji przyznanej na budowę portu, ale teraz urzędnicy w Brukseli uznali, że lotnisko jest za duże i nie obsługuje wystarczającej liczby pasażerów. - Decyzja komisji jest ostateczna, nie przysługuje od niej odwołanie - przyznał ostatnio marszałek województwa Sławomir Sosnowski.

Udało mu się 22 mln zł księgowo „zabrać” lotnisku i przeznaczyć je na budowę dróg. To KE zadowoliło, ale jak mówił Sosnowski, zastrzeżenia ma polskie Ministerstwo Rozwoju. To w wysłanym nam mailu zapewnia: „Ministerstwo analizuje aktualną sytuację projektu z punktu widzenia znalezienia możliwego rozwiązania powstałego w nim problemu”.

Chodzi o takie rozwiązanie, którego kontrolerzy z UE nie zakwestionują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski