Zmiany w prawie pocztowym: Nowy cennik za listy i awizo przez SMS-a

Prawo regulujące rynek usług pocztowych w Polsce zostało zmienione po to, by dostosować nasze przepisy do wymogów unijnych. Celem tych zmian miało być przełamanie monopolu Poczty Polskiej. Przejawiało się to m.in. w tym, że do tej pory poczta była jedyną firmą, za pośrednictwem której można było nadawać listy o wadze nieprzekraczającej 50 g. Firmy rywalizujące z nią omijały to ograniczenie, dołączając do swoich przesyłek słynne blaszki czy notesy. Teraz nie muszą już tego robić.

Co te zmiany oznaczają dla klientów? - Znacznie bardziej atrakcyjne ceny na przesyłki lżejsze niż 50 gramów, skrócenie czasu produkcji korespondencji, prostszy proces zamówień - czytamy w komunikatach przesłanych mediom przez firmę InPost.

Do zmian przygotowała się również Poczta Polska. - W 2013 roku wprowadzimy awizo przez SMA-a oraz e-kartkę - zapowiada Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy frmy. - Otworzymy także pierwszych 50 placówek samoobsługowych, w których można będzie odebrać listy polecone i nadać przesyłki. W planach mamy także uru-chomienie 50 placówek cało-dobowych. Będą one zbudowane z modułów (listowego, paczkowego i bankowego). W planach mamy otwieranie nowych placówek w centrach handlowych.

Odpowiedzią Poczty Polskiej na nowe prawo są również zmiany w cenniku opłat za listy. Przede wszystkim został on uproszczony. Zlikwidowano część przedziałów wagowych. Efekt jest taki, że za niektóre listy zapłacimy mniej. Inne jednak podrożały (np. za wysłanie zwykłego listu o wadze do 50 g płaciliśmy 1,55 zł, teraz kosztuje on 1,60 zł; potaniały za to cięższe przesyłki).

Zmiany w prawie pocztowym dotkną nas jednak nie tylko w momencie, kiedy wybierzemy się na pocztę. W nowych przepisach wprowadzono również zapis, że za brak skrzynki pocztowej właściciele domów, bloków, kamienic itp. mogą zapłacić karę od 50 do 10 tys. zł. Kary mają być nakładane w formie decyzji przez Urząd Kontroli Elektronicznej. Kto zajmie się egzekwowaniem tego przepisu? Kto sprawdzi, czy przy domu jest skrzynka? Te pytania zadaliśmy UKE w piątek. Urząd poprosił o czas na odpowiedź. - Pytanie wymaga przygotowania szczegółowej odpowiedzi przez nasz departament rynku pocztowego - tłumaczą w UKE.