– Był to najpewniej zdobyty tytuł w historii jej startów, a Monika pokazała doświadczenie i pewność swoich umiejętności. Praktycznie każdy bieg na poszczególnych etapach rywalizacji był niezwykle mocny i zwycięski. Począwszy od kwalifikacji, poprzez ćwierćfinały, półfinały i sam finał, które padły jej łupem – mówi Waldemar Kołcun, trener MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski.
W finale Skinder wyprzedziła swoje koleżanki z kadry - Izabelę Marcisz i Weronikę Kaletę.
– To bardzo dobry prognostyk przed mistrzostwami świata juniorów, które odbędą się pod koniec lutego. Monika będzie bronić tytułu wicemistrzyni globu – podkreśla Kołcun.
Po złotym medalu w sprincie techniką dowolną Skinder wywalczyła w niedzielę srebro na dystansie 10 km techniką klasyczną. Tomaszowianka przegrała tym razem o 54 sekundy z reprezentacyjną koleżanką Izabelą Marcisz, natomiast na najniższym stopniu podium stanęła Weroniką Kaleta, tracąc ponad minutę do Skinder.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?